Jeszcze kilka dni przed meczem w Zielonej Górze, gdańszczanie twierdzili, że kłopoty finansowe mają już za sobą. Właściciel klubu Tadeusz Zdunek zapowiadał, że kasa klubowa powiększy się niedługo o sporą kwotę, dzięki czemu zespół pozyska nowego zawodnika. Na mecz ze Spar Falubazem awizowany został najsilniejszy skład z Fredrikiem Lindgrenem i Leonem Madsenem. Wzmocnieniem miał być też powrót do drużyny Thomasa Jonassona. W prawdzie zespół Wybrzeża nie był faworytem tej konfrontacji, nad morzem liczono jednak, że goście wykorzystają absencję Piotra Protasiewicza i powalczą o przyzwoity wynik. Jak się jednak okazało w dniu meczu, podopieczni Piotra Szymki przyjechali do Winnego Grodu bez dwóch swoich armat. W parkingu próżno można było szukać Thomasa Jonassona i Leona Madsena. Ich miejsce zajęli odpowiednio Renat Gafurov i Cyprian Szymko. W tej sytuacji trudno było się spodziewać, że trójkolorowi nawiążą jakąkolwiek walkę z Falubazem. I tak też się stało. Ekipa prowadzona przez Rafała Dobruckiego rozgromiła Wybrzeże 65:25. Aż trójka zielonogórzan zakończyła to spotkanie z kompletem punktów. Bezbłędni okazali się Jarosław Hampel, Patryk Dudek i Aleksandr Łoktajew. Sensacyjnym liderem gdańszczan okazał się z kolei Renat Gafurow, autor dziewięciu punktów. Rosjanin dwa razy przyjechał na pierwszym miejscu, pokonując między innymi Adreasa Jonssona.
Miażdżąca przewaga Falubazu widoczna była już od pierwszego biegu. Po 11 biegach wynik na tablicy świetlnej brzmiał 52:14. Oznaczało to jasno, że aż dziewięć gonitw zakończyło się podwójnym triumfem gospodarzy. Przyjezdni za sprawą Krystiana Pieszczka w biegu numer dwa i Fredrika Lindgrena w gonitwie dziesiątej zdołali przedzielić jedynie zielonogórskie pary. Przełamanie gości nastąpiło nieoczekiwanie w dwunastej odsłonie dnia. Renat Gafurov i Krystian Pieszczek świetnie wyszli ze startu i pewnie prowadzili podwójnie. Upór Andreasa Jonssona sprawił jednak, że Szwed na trzecim kółku wydarł gdańskiemu juniorowi dwa oczka. Przed biegami nominowanymi Falubaz prowadził już czterdziestoma punktami i trener Dobrucki postanowił do dwóch finałowych wyścigów desygnować do boju juniorów. Tylko dzięki temu zielonogórzanie nie powiększyli już swojej przewagi. Wyścig czternasty padł łupem Krystiana Pieszczka a piętnasty Renata Gafurowa.
W zespole Spar Falubazu praktycznie wszyscy zawodnicy zasłużyli na pochwałę. Trudno jednak wystawić cenzurkę zawodnikom, którym przyszło ścigać się z tak słabym rywalem. Bezbłędni byli Patryk Dudek, Aleksandr Łoktajew i Jarosław Hampel. Tylko raz za plecami rywala przyjechali Krzysztof Jabłoński i Andreas Jonsson. Aż po 5 biegów pojechali zielonogórscy juniorzy, którzy łącznie wywalczyli 19 punktów z bonusami.
Gdańszczanie potwierdzili, że są w tym sezonie najsłabszą drużyną w ekstralidze i ich spadek wydaje się być chyba przesądzony. Po raz kolejny poniżej wszelkiej krytyki pojechał Artur Mroczka. Po dwóch udanych meczach, więcej spodziewano się po Lindgrenie, zwłaszcza, że Szwed zna tor przy Wrocławskiej. Jego 6 punktów było ogromnym rozczarowaniem. Tyle samo punktów zapisał przy swoim nazwisku Krystian Pieszczek. Nieoczekiwanym liderem gdańskiego zespołu był Renat Gafurov. Rosjanin dwa razy mijał linię mety na pierwszym meczu i zaliczył najlepszy mecz w tym sezonie.
Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 25:
1. Renat Gafurow - (1,1,1,3,3) 9
2. Artur Mroczka - (0,0,0,1,-) 1
3. Cyprian Szymko - (d,0,0,0) 0
4. Marcel Szymko - (1,1,1,0,0) 3
5. Fredrik Lindgren - (2,1,2,1,0) 6
6. Krystian Pieszczek - (2,0,1,3) 6
7. Dominik Kossakowski - (0,0,0) 0
SPAR Falubaz Zielona Góra - 65:
9. Patryk Dudek - (3,2*,3,2*,-) 10+2
10. Aleksandr Łoktajew - (2*,3,2*,3,-) 10+2
11. Andreas Jonsson - (2*,3,3,2,-) 10+1
12. Krzysztof Jabłoński - (3,2*,1,3) 9+1
13. Jarosław Hampel -(3,3,3,2*,-) 11+1
14. Adam Strzelec - (1,2*,0,1*,1*) 5+3
15. Kamil Adamczewski - (3,1,2*,2,2) 10+1
Bieg po biegu:
1. (61,09) Dudek, Łoktajew, Gafurow, Mroczka 5:1
2. (61,41) Adamczewski, Pieszczek, Strzelec, Kossakowski 4:2 (9:3)
3. (60,81) Jabłoński, Jonsson, M. Szymko, C. Szymko (d4) 5:1 (14:4)
4. (61,04) Hampel, Lindgren, Adamczewski, Kossakowski 4:2 (18:6)
5. (61,25) Jonsson, Jabłoński, Gafurow, Mroczka 5:1 (23:7)
6. (62,35) Hampel, Strzelec, M. Szymko, C. Szymko 5:1 (28:8)
7. (61,25) Łoktajew, Dudek, Lindgren, Pieszczek 5:1 (33:9)
8. (62,10) Hampel, Adamczewski, Gafurow, Mroczka 5:1 (38:10)
9. (61,97) Dudek, Łoktajew, M. Szymko, C. Szymko 5:1 (43:11)
10. (62,15) Jonsson, Lindgren, Jabłoński, Kossakowski 4:2 (47:13)
11. (62,19) Łoktajew, Hampel, Mroczka, C. Szymko 5:1 (52:14)
12. (62,25) Gafurow, Jonsson, Pieszczek, Strzelec 2:4 (54:18)
13. (61,97) Jabłoński, Dudek, Lindgren, M. Szymko 5:1 (59:19)
14. (63,10) Pieszczek, Adamczewski, Strzelec, M. Szymko 3:3 (62:22)
15. (62,12) Gafurow, Adamczewski, Strzelec, Lindgren 3:3 (65:25)