Punkty bonusowe pozostają w Gorzowie Wielkopolskim wywalczone w niedzielnym meczu przez drużynę Stali. Podopieczni Piotra Palucha wygrali z drużyną gospodarzy, sprawiając, że KantorOnline Włókniarz Częstochowa uległ rywalom 42:48.
Po zaciętym boju w Gorzowie, zakończonym wynikiem 50:40, rewanżowe spotkanie zapowiadało się emocjonująco. Na meczu w Częstochowie pojawił się kapitan Lwów, Grigorij Łaguta, który nie wystąpił w meczu wyjazdowym.
Przez większość meczu Częstochowianie prowadzili, później sytuacja się odwróciła i drużyna gości nie oddała już zwycięstwa gospodarzom. Grigorij Łaguta i Rune Holta rozpoczęli rewanż z wysokiego „c” inaugurując spotkanie rezultatem 5:1 w pierwszym biegu. Drużyna Stali odpowiedziała kontratakiem w biegu drugim, w którym Bartosz Zmarzlik stoczył walkę z Arturem Czają o pierwszą lokatę, ostatecznie wygrywając z juniorem biało-zielonych. W biegu trzecim Mirosław Jabłoński w ferworze walki z Matejem Zagarem upadł na tor. Słoweniec został wykluczony z powtórki biegu, a Częstochowianie przywieźli wynik 4:2 i powiększyli swoją przewagę w meczu do czterech punktów.
Przewaga ta zaczęła topnieć w biegu siódmym, kiedy para Stali Niels Kristian Iversen i Adrian Cyfer przywieźli do mety cztery punkty. Gorzowianie zaczęli odrabiać straty. W kolejnym wyścigu podwójne zwycięstwo Krzysztofa Kasprzaka i Piotra Świderskiego przeważyło szalę na stronę Stali, która wyszła na prowadzenie w meczu. Po biegu jedenastym na tablicy wyników widniał przez chwilę remis. Bieg dwunasty i wykluczenie Petera Kildemanda po ostrej walce z Krzysztofem Kasprzakiem okazało się przełomowym momentem meczu. Para gości kolejnym podwójnym zwycięstwem odzyskała prowadzenie.
W biegu czternastym Grzegorz Walasek i Peter Kildemand walczyli o jak najlepszy wynik, ostatecznie przywożąc do mety 4:2. Goście nie pozostali jednak dłużni gospodarzom i zwyciężyli w ostatnim biegu, przypieczętowując wygraną w meczu.
W drużynie gospodarzy po raz kolejny najlepszym zawodnikiem okazał się Peter Kildemand, który i tym razem nie zawiódł częstochowskiej publiczności zostawiając serce na torze. W zespole gości najskuteczniejszy był Niels Kristian Iversen, który zakończył spotkanie z dorobkiem 14 punktów. Słabym ogniwem w składzie Lwów byli tym razem juniorzy, którzy łącznie zdobyli trzy punkty z sześciu startach.
Mimo walki i starania, Włókniarz nie był w stanie pokonać ekipy Piotra Palucha także na własnym torze. I choć było to spotkanie emocjonujące, pozostawiło po sobie pewien niedosyt.
Punktacja:
Stal Gorzów: 48
1. Krzysztof Kasprzak - 8+1 (d,2,3,2*,1)
2. Piotr Świderski - 6+1 (1,0,2*,3,0)
3. Matej Zagar - 3 (w,2,0,1,-)
4. Linus Sundstroem - 5+1 (2,1*,1,1)
5. Niels Kristian Iversen - 14 (3,3,2,3,3)
6. Adrian Cyfer - 5 (1,1,3)
7. Bartosz Zmarzlik - 7+1 (3,1,1*,2)
KantorOnline Włókniarz Częstochowa: 42
9. Grigorij Łaguta - 12 (3,2,3,2,2)
10. Rune Holta - 4+2 (2*,0,2*,0)
11. Peter Kildemand - 12 (3,3,3,w,3,0)
12. Mirosław Jabłoński - 2 (1,1,0,0,-)
13. Grzegorz Walasek - 9 (2,3,1,2,1)
14. Hubert Łęgowik - 1 (0,0,1)
15. Artur Czaja - 2 (2,0,0)
Bieg po biegu:
1. (67,17) Łaguta, Holta, Świderski, Kasprzak (d1) 5:1
2. (67,40) Zmarzlik, Czaja, Cyfer, Łęgowik 2:4 (7:5)
3. (66,17) Kildemand, Sundstroem, Jabłoński, Zagar (su/w) 4:2 (11:7)
4. (66,34) Iversen, Walasek, Zmarzlik, Czaja 2:4 (13:11)
5. (66,47) Kildemand, Kasprzak, Jabłoński, Świderski 4:2 (17:13)
6. (66,58) Walasek, Zagar, Sundstroem, Łęgowik 3:3 (20:16)
7. (66,38) Iversen, Łaguta, Cyfer, Holta 2:4 (22:20)
8. (66,65) Kasprzak, Świderski, Walasek, Czaja 1:5 (23:25)
9. (67,15) Łaguta, Holta, Sundstroem, Zagar 5:1 (28:26)
10. (66,29) Kildemand, Iversen, Zmarzlik, Jabłoński 3:3 (31:29)
11. (66,15) Świderski, Walasek, Zagar, Holta 2:4 (33:33)
12. (67,14) Cyfer, Kasprzak, Łęgowik, Kildemand (u/w) 1:5 (34:38)
13. (66,57) Iversen, Łaguta, Sundstroem, Jabłoński 2:4 (36:42)
14. (66,03) Kildemand, Zmarzlik, Walasek, Świderski 4:2 (40:44)
15. (66,63) Iversen, Łaguta, Kasprzak, Kildemand 2:4 (42:48)
Sylwia Wziątek (za: inf. wlasna)