Już od dawna informowano, że istnieje szansa aby Australijczyk zdąży wyleczyć kontuzję, sam nawet pisał na Twitterze, że liczy na występ w sobotnim turnieju Grand Prix w Cardiff. Ostatecznie jednak musiał zrezygnować z obu występów. Zgody na jego start nie wydali lekarze. Zastąpi go ponownie Wiktor Kułakow.