- Kompletnie te biegi mi nie wyszły. Nic sie nie udawało, słabiej jechałem, nie czułem prędkości w moich motocyklach. Było dużo zmian, dużo szukania ale też jakby czułem, że nie jadę dobrze w tych pierwszych biegach. Poprostu przytrafił mi się taki fatalnie słaby dzień. Nie wychodziło mi kompletnie nic, nie mogłem praktycznie do tej stwaki prowadzących zawodników dojechać nie mówiąc o tym żeby powalczyć. Totalna niemoc w tym początku, no tak się niestety dzisiaj przytrafiło. W czwartym biegu zmieniłem m.in. motocykl i jego ustawienia. Ale tu nie ma jakby tłumaczenia bo to nic nam nie mówi więcej. Powinienem faktycznie od samego początku jechać lepiej. Ja nie mówie, że wszystko od początku jestem w stanie wygrywać ale jakiekolwiek punkty powinienem przywozić. Zdaje sobie sprawę, że ta moja niedyspozycja przełożyła się na słaby rezultat. Nic nie poradzę - powiedział Jarosław Hampel.