Oprócz prezesa Marka Jankowskiego i trenera Rafała Dobruckiego pojawili się na niej także zawodnicy mistrzów kraju – Jarosław Hampel oraz Andreas Jonsson.
Prezes zielonogórskiego klubu rozpoczął od pogratulowania drużynie awansu do fazy play-off: - Jesteśmy tam gdzie sobie zakładaliśmy. Przed nami derby, w których musimy zdobyć 91 punktów. Odniósł się on także do ostatnich doniesień, jakoby w lidze przez niektórych zawodników używane były tłumiki, które – dzięki niedozwolonym poprawkom – charakterystyką przypominają wycofane z użycia tłumiki przelotowe, co pozwalałoby na uzyskiwanie znacznie większej mocy, szczególnie na starcie i wyjściu z łuku: - Zwróciliśmy się z prośbą do organizatora rozgrywek, aby kontrole techniczne zupełnie wykluczyły wszelkie niedomówienia.
W kontekście przygotowań do niedzielnego spotkania wypowiadał się trener Dobrucki: - Mam nadzieję że pogoda nie pokrzyżuje nam planów treningowych. Przed nami ważny mecz i musimy podejść do niego będąc jak najlepiej przygotowanym. Od momentu straty Patryka Dudka zaczęły się nasze problemy. Wierzę, że Mikkel (Bech – przyp. red.) w niedzielę udanie go zastąpi. Dodajmy, że Duńczyk cały czas odczuwa skutki upadku z ostatniego meczu w Tarnowie i na treningu w Zielonej Górze dziś się nie pojawił, przechodzi za to zabiegi rehabilitacyjne szykując się do startu w Grand Prix Nordyckim w Vojens w najbliższą sobotę.
Jarosław Hampel opowiedział o swojej obecnej formie i najbliższym meczu: - Mam nadzieję że faza play-off będzie dla mnie udana i w końcu nadejdzie to przełamanie. W niedzielę wszyscy musimy pojechać na najwyższym poziomie. To pozwoli nam awansować do finału rozgrywek.Znów czuję przyjemność z jazdy na motorze i jest to bardzo dobry symptom. Andreas Jonsson dodał: - Czuję się już dobrze. Mocno szykuję się przede wszystkim na drugi mecz w Gorzowie. On będzie równie ważny jak ten niedzielny.