Przed meczem wiadomo było, że tarnowianie chcąc obronić brązowy medal sprzed roku muszą na własnym stadionie odrobić cztery punkty różnicy z Zielonej Góry. Spotkanie rozpoczęło się od wielkiego uderzenia gospodarzy, którzy wygrali pięć pierwszych wyścigów podwójnie i po 1/3 zawodów było 25:5. Pomimo miażdżącej przewagi rywalizacja rozpoczęła się dosyć mozolnie. Wszystko za sprawą upadków już w dwóch pierwszych gonitwach. Najpierw w biegu pierwszym upadł na tor Aleksandr Loktajev, który w ferworze walki nie utrzymał się na motocyklu. Sędzia nie znalazł jednak winowajcy i postanowił powtórzyć bieg w pełnej obsadzie. W powtórce znakomicie ze startu wyszli gospodarze, którzy pewnie dowieźli pięć punktów do mety. 

 

W drugim biegu natomiast w wyniku perturbacji na motocyklu upadł Kamil Adamczewski, a po chwili uderzył w niego Ernest Koza. Wychowanek tarnowskiej Unii bardzo szybko pozbierał się z toru, jednak młodego zielonogórzanina musiała odwieźć do parku maszyn karetka. Należy odnotować, że Adamczewski został wykluczony jako sprawca przerwania biegu. W kolejnym podejściu do drugiego wyścigu najlepiej ze startu ruszył Adam Strzelec, lecz młody zawodnik drużyny gości w wyniku popełnianych na trasie błędów, został wyprzedzony odpowiednio przez Kacpra Gomólskiego i Ernesta Kozę. 

 

Dosyć emocjonujący był również trzeci bieg, w którym na ostatnim okrążeniu bardzo ładnym atakiem Krzysztofa Jabłońskiego pokonał Artem Laguta. Nie mniej ciekawy był wyścig czwarty, gdzie znakomitym i zarazem dość ostrym atakiem popisał się Kacper Gomólski. Dzięki temu do młodzieżowca Unii bardzo szybko dołączył Janusz Kołodziej i tarnowianie nie oddali już podwójnego prowadzenia. 

 

W szóstym biegu na tor upadł Ernest Koza i został wykluczony z powtórki. W drugiej odsłonie tej gonitwy osamotniony Janusz Kołodziej poradził sobie bez żadnych problemów z dwójką zielonogórzan. Kibice przy Zbylitowskiej mimo jednostronnego widowiska na brak emocji narzekać nie mogli. W siódmym wyścigu najpierw Buczkowski po znakomitym ataku wyprzedza na dystansie Andreasa Jonssona, a następnie wolniejszy w tym biegu Martin Vaculik objeżdża Kamila Adamczewskiego. 

 

Kiepski występ w Tarnowie zanotował Jarosław Hampel. Niedawny zwycięzca rundy Grand Prix w Sztokholmie zdobył tylko cztery punkty. W ósmej gonitwie popularny „Mały” dobrze wyszedł ze startu, lecz bardzo szybko poradził sobie z nim Kacper Gomólski. Było to kolejne, szóste już zwycięstwo 5:1 dla gospodarzy w tym spotkaniu. 

 

Kolejne trzy gonitwy to za każdym razem rezultaty 4:2 dla „Jaskółek”. Po dziesiątym biegu, w którym wygrał Greg Hancock, pewne było, że to Grupa Azoty Unia Tarnów zdobędzie brąz w tym sezonie. 

 

W dwunastym biegu z bardzo dużą przewagą nad rywalami wygrał Laguta. Ernest Koza zanotował defekt motocykla, co w głównej mierze pomogło zielonogórzanom dowieźć remis. W trzynastej gonitwie padło kolejne podwójne zwycięstwo dla gospodarzy. 

 

Biegi nominowane dwukrotnie kończyły się remisowo. W trzynastej gonitwie po raz pierwszy zielonogórski zawodnik wygrał bieg, a był to Piotr Protasiewicz, który za plecami przywiózł Grega Hancocka i Kacpra Gomólskiego. W ostatnim biegu zwyciężył Janusz Kołodziej, a Martin Vaculik zanotował upadek na drugim łuku tarnowskiego owalu. Słowak „zatańczył” na swoim motocyklu po czym stracił kontrolę i przewrócił się na tor. Sympatyczny tarnowski zawodnik trzymał się za niedawno kontuzjowany bark, jednak jak przyznał po zawodach, nic poważnego się nie stało. 

 

„Jaskółki” nie pozostawiły złudzeń drużynie Spar Falubazu Zielona Góra. O prawdziwym pogromie świadczą chociażby statystyki. Tarnowianie wygrali aż 11 wyścigów, z czego aż siedem podwójnie. Mimo jednostronnego widowiska na stadionie w Mościcach mieliśmy całkiem niezłe widowisko. Kibice również dopisali.  

 

Grupa Azoty Unia Tarnów: 63

 

Martin Vaculik (3,1,3,3,u) – 10

Krzysztof Buczkowski (2*,3,1,1) – 7+1

Artem Laguta (2*,3,1,3) – 9+1 

Greg Hancock (3,2*,3,2*,2) – 12+2 

Janusz Kołodziej (3,3,3,3,3) – 15 

Ernest Koza (2*,u/w, d) – 2+1 

Kacper Gomólski (3,2*,2*,1*) - 8+3 

 

Spar Falubaz Zielona Góra: 27 

 

Jarosław Hampel (0,1,1,2,0) – 4

Aleksandr Loktajew (1,d,0) – 1 

Piotr Protasiewicz (0,2,2,2,3,1) – 10 

Krzysztof Jabłoński (1,1,0,0) – 2 

Andreas Jonsson (1,2,2,0,1,2) – 8

Kamil Adamczewski (u/w, 0, 1) – 1 

Adam Strzelec (1,0,u) – 1 

 

1. (69,86) Vaculik, Buczkowski, Loktajew, Hampel   5:1 

2. (71,59) Gomólski, Koza, Strzelec, Adamczewski (u/w) 5:1 (10:2) 

3. (71,35) Hancock, Laguta, Jabłoński, Protasiewicz 5:1 (15:3)

4. (71,20) Kołodziej, Gomólski, Jonsson, Strzelec 5:1 (20:4)

5. (69,91) Laguta, Hancock, Hampel, Loktajew 5:1 (25:5)

6. (70,80) Kołodziej, Protasiewicz, Jabłoński, Koza (u/w) 3:3 (28:8)

7. (71,20) Buczkowski, Jonsson, Vaculik, Adamczewski 4:2 (32:10)

8. (71,31) Kołodziej, Gomólski, Hampel, Loktajew 5:1 (37:11)

9. (70,79)Vaculik, Protasiewicz, Buczkowski, Jabłoński 4:2 (41:13) 

10. (71,50) Hancock, Jonsson, Laguta, Strzelec (u) 4:2 (45:15)

11. (71,35) Kołodziej, Protasiewicz, Buczkowski, Jonsson (RT) 4:2 (49:17)

12. (70,85) Laguta, Hampel, Adamczewski, Koza (d) 3:3 (52:20)

13. (71,25) Vaculik, Hancock, Jonsson, Jabłoński 5:1 (57:21)

14. (71,48)Protasiewicz (RT), Hancock, Gomólski, Hampel 3:3 (60:24)

15. (70,79) Kołodziej, Jonsson, Protasiewicz, Vaculik (u) 3:3 (63:27)

 

NCD uzyskał w biegu nr 1 - Martin Vaculik - 69,86 s.