Zajęcia potrwają prawdopodobnie do końca marca - wszystko jest zależne od tego, kiedy pogoda pozwoli wyjechać żółto-niebieskim na tor. W przygotowaniach uczestniczą miejscowi zawodnicy - juniorzy i adepci szkółki, będą przyjeżdżać też Tomasz Gapiński i Piotr Świderski. - Wczoraj mieliśmy dzień testów, okazały się pomyślne dla zawodników, którzy posiadają licencję - zdradza trener Stali Gorzów, Piotr Paluch.
Tygodniowa rozpiska naszych zawodników wygląda ciekawie. W poniedziałki zajęcia z trenerem i Jerzym Buczakiem na sali gimnastycznej w Zespole Szkół Ekonomicznych. We wtorki drużyna zjawia się w sali gorzowskiego AWF-u na zajęciach akrobatyki - tutaj nacisk położony jest na koordynację, gimnastykę i stretching. - W środę mamy zajęcia na siłowni Pure, w czwartki odwiedzamy siedzibę Pretorianów, gdzie poznajemy tajniki sztuk walki. To również pomaga w jeździe na torze. W sobotę mamy zajęcia dydaktyczne i warsztatowe w terenie. Cały tydzień będzie więc bogaty, ale każdy z adeptów i młodszych zawodników na pewno znajdzie czas na szkołę - mówi trener Paluch.
Liderzy Stali jak co roku przygotowują się indywidualnie. - Oni mają rozpisany swój tok zajęć. Co roku są bardzo dobrze przygotowani, co widać zresztą po wynikach osiąganych na torze - mówi "Bolo".
W marcu drużyna ponownie wybiera się do Karpacza. - Tam będą wszyscy zawodnicy z pierwszego składu i juniorzy. Odbędziemy krótkie, intensywne zgrupowanie, by razem porozmawiać i nakreślić sobie cele na sezon. Takie spotkania służą integracji i lepszemu rozumieniu na torze - wyjaśnia Piotr Paluch.