Jarosław Hampel otrzymuje pierwsze informacje od swojego tunera, jednak nie są one na tyle szczegółowe, by zawodnik mógł spokojnie podjąć decyzję. Jak sam mówi, wszystko okaże się po pierwszych treningach na torze.
- W zasadzie dowiemy się chyba wszystkiego dopiero w momencie, kiedy wyjedziemy na tor. Nasi tunerzy sprawdzają te tłumiki, testują je na hamowniach. Ten temat jest na tapecie. Czekamy na pierwsze konkretne informacje, ale i tak będziemy weryfikować wszystko podczas treningu na torze - informuje Hampel.
Co innego usłyszeć informacje od mechanika, a co innego samemu to sprawdzić wsiadając na motocykl. Jak podkreśla sam zawodnik, będzie mało czasu na dokładne testowanie, więc każda jednostka treningowa będzie na wagę złota.
- Troszkę obawy są, bo w momencie, gdy wyjedziemy na tor, zbyt dużo czasu nie będzie na testowanie. Będzie się trzeba mocno spinać czasowo, żeby sprawdzić to, co chcemy - mówi trzykrotny indywidualny medalista Mistrzostw Świata.
Modeli tłumików jest kilka, więc zawodnicy mają z czego wybierać. Okres treningowy zapowiada się więc pasjonująco. Sezon pokaże, którzy żużlowcy odpowiednio go przepracowali.