Na miejscu jest już sześciu żużlowców mistrza Polski. Kolejni - Krzysztof Kasprzak i Matej Zagar - dojadą w poniedziałek, a we wtorek jako ostatni pojawi się Niels Kristian Iversen.
- Droga tutaj minęła bardzo przyzwoicie, byliśmy w niecałe cztery godziny, nie złapaliśmy żadnego mandatu ponieważ jechaliśmy przepisowo. Na miejscu jest pięciu zawodników, a reszta dojedzie jutro w tym Krzysztof Kasprzak, który jest na spotkaniu u prezydenta Rzeczypospolitej Polski. Jest sympatycznie, wesoło i to jest najważniejsze aby się zgrać, aby tworzyć jeszcze większą żużlową rodzinę - mówi trener Stali Gorzów, Piotr Paluch.