Pierwszym i chyba najważniejszym zadaniem działaczy klubu będzie dosypanie 200 ton nowej nawierzchni. Za takim przedsięwzięciem idą zmiany, mianowicie podniesiona zostanie banda oraz krawężnik toru. Wymogiem PGE Ekstraligi jest to, by każdy klub posiadał 100 ton zapasowej nawierzchni, którą będzie można dosypać w przypadku opadów deszczu. Ta zmiana została narzucona odgórnie, ale to nie wszystkie nowości na obiekcie przy Hetmańskiej 69.

Klub pomyślał także o niespodziankach dla kibiców. Na wejściu w drugi łuk zostanie umieszczony telebim, na którym będą wyświetlane wyniki odbywającego się spotkania. Dodatkową atrakcją będzie fakt, że jeśli mecz z Rzeszowa będzie transmitowany w stacji nSport, to na telebimie miłośnicy czarnego sportu z Podkarpacia będą mogli zobaczyć bezpośredni przekaz. Zatem będąc na stadionie zobaczą to samo, co kibice oglądający zawody w telewizji.

Dylemat rodziców chcących wybrać się mecz żużlowy polegający na tym, czy zabrać ze sobą dziecko, zostanie rozwiany. Od nowego sezonu na stadionie zostanie wydzielony sektor rodzinny, gdzie dzieci pod okiem animatorów będą miło spędzały czas, a rodzice spokojnie będą mogli oddać się kibicowaniu. Przed meczami organizowane będą koncerty, a podczas samych zawodów częściej w głośnikach rozbrzmiewał będzie hymn Stali Rzeszów.

Moc atrakcji jaką przygotował klub dla swoich kibiców powinien spowodować, że przy Hetmańskiej stadion wypełni się do ostatniego miejsca. Teraz już wszystko w rękach samych zawodników, którzy swoją dobrą postawą na torze muszą udowodnić kibicom, że warto przychodzić na ich mecze.