Bardzo odpowiada mi ten ostrowski tor, menadżerem tutaj jest Marek Cieślak, który znakomicie zna się na swojej robocie. Zespół jest świeżo po awansie, wszyscy więc liczą na kolejne sukcesy, dlatego uznałem, że warto być częścią takiej drużyny. Bardzo dobrze czuję się w pierwszej lidze, oczywiście było kilka ofert z ekstraligi, ale po analizie uznałem, że w Ostrowie będzie mi najlepiej. Komentuje Scott Nicholls.
Scott Nicholls chwalił także budowę składu, jazdę Nicka Porsinga oraz braci Szczepaniaków. – Myślę, że mamy naprawdę świetny zespół, w pierwszej lidze trzeba mocno walczyć, ponieważ ta liga z każdym rokiem jest coraz trudniejsza. My natomiast mamy zespół, który jest mieszanką, nie brakuje nam rutyny, mamy także głodnych jazdy chłopaków jak choćby Nicka Porsinga, który na torze w Ostrowie jest zawsze bardzo szybki. Są także bracia Szczepaniakowie, którzy przecież znają ten tor doskonale. Zespół został doskonale zbudowany, co daje nam możliwość wygrywania. Kończy Scott Nicholls.