Nikt się nie spodziewał, że Damian Dróżdż w dzisiejszym finale krajowych eliminacji do IMEJ tak "odpali". Junior Betard Sparty Wrocław zdobył trzynaście punktów i z drugiego miejsca zakwalifikował się do Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. Zaraz po zawodach poprosiliśmy Damiana, aby na gorąco ocenił swój dzisiejszy, znakomity występ.
Popularny "Drozd" po części jest zadowolony ze swojego dzisiejszego startu na torze w Grudziądzu, ale ma świadomość tego, że jego wynik był sporą niespodzianką. - Mimo świetnego wyniku, nie do końca jestem zadowolony ze swojej postawy. Dziś fajnie wychodziłem ze startu i dojazd do pierwszego łuku był bardzo dobry, ale na trasie już nie było tak kolorowo. Mój sprzęt spisywał się dziś świetnie, ale to ja popełniałem sporo błędów na trasie, przez co potraciłem kilka pozycji w poszczególnych biegach. Z drugiej strony cieszę się, że w tak doborowej stawce udało mi się zdobyć te 13 punktów i zakwalifikować się do Mistrzostw Europy Juniorów. W końcu dogadałem się ze swoim sprzętem i wiem, że stać mnie na dobry wynik w tym sezonie. Po tych zawodach moje apetyty na sukces wzrosły. Oczywiście liczę na więcej. Mam nadzieję, że ten sezon będzie dobry w moim wykonaniu.