Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Starcie beniaminków - MRGARDEN GKM Grudziądz - PGE Stal Rzeszów (relacja)
 25.05.2015 0:12
Po wyrównanym spotkaniu oby beniaminków lepszym okazał się miejscowy MRGARDEN GKM Grudziądz. Najskuteczniejszym zawodnikiem z Grudziądza był Artiom Laguta, za to w PGE Stali Rzeszów Greg Hancock.

To trzeci mecz na grudziądzkim owalu. Kibice nazywali to spotkanie ,,meczem ostatniej szansy", ponieważ drużyna Roberta Kempińskiego zawodziła nie tylko  na wyjeździe, ale także ostatnio na swoim torze - który uważany był za atut. Już przed meczem iskrzyło między dwoma trenerami - ,,Kempesem” i Januszem Ślączką. Działacz przyjezdnych uważał, że tor jest polewany zbyt mocno i zgłaszał ogólne obiekcje do przygotowania nawierzchni. Jednak jak sam stwierdził ,,komisarz toru nie reagował”. Spotkanie na początku przebiegało po myśli gospodarzy. Pierwszy bieg i 5:1 dla miejscowych rozbudził radość i entuzjam na stadionie przy Hallera4.

 

Bieg pierwszy to wyścig bez większej historii, za to wyścig juniorski zaczął wzbudzać emocje. O ile pierwsza pozycja Krystiana Rempały oraz druga Marcina Nowaka były pewne, o tyle walka o ostatnie punktowane miejsce toczyła się zawzięcie. Mateusz Rujner – wychowanek grudziądzkiego GTŻu cały czas ,,kąsał” Artura Czaję, jednak ten nie popełnił błędu i przyjechał jako trzeci. Odsłona trzecia to pewne zwycięstwo sympatycznego amerykanina – Grega Hancocka, który mimo ataków Rafała Okoniewskiego nie oddał pierwszego miejsca. Bieg zakończył się podziałem punktów. Wyścig czwarty wywołał małe kontrowersje, ponieważ po dobrym wyjściu gospodarzy spod taśmy upadek zanotował Peter Kildemand, który został wykluczony z powtórki. W drugim podejściu pierwszy przyjechał ,,Buczek” za nim Rempała a jako trzeci metę przekroczył Nowak.

 

 

Szósty bieg był przykładem speedway'a, który chce się oglądać. Na dystansie Krzysztof Buczkowski po zaciekłej walce minął Dawida Lamparta. Oglądaliśmy tutaj 'cios za cios', aby ostatecznie to wychowanek GKMu Grudziądz jako drugi zobaczył flagę zwiastującą koniec wyścigu oraz przywieźć cenne dwa oczka dla swojej drużyny. Zawodnicy biegu siódmego pozazdrościli chyba oklasków oraz okrzyków swoim poprzednikom i także dostarczyli sporo emocji zebranej publiczności. To był kolejny piękny wyścig, którego bohaterem został Artiom Laguta, rosjanin po przegranym starcie ale za to ostrej walce na torze przedostał się na pierwszą pozycję. Drugi przyjechał Artur Czaja, Peter Kildemand a podczas biegu trzecie miejsce stracił Daniel Jeleniewski.

 

Bieg dziewiąty miał aż trzy podejścia. Za pierwszym razem Daniel Jeleniewski zanotował defekt motocykla. Niestety, nie wyciągnął ręki i wjechał w niego rospędzony Lampart. Mimo groźnie wyglądającego upadku (roztrzaskała się banda) każdy z zawodników był zdolny do dalszej jazdy. Drugie podejście to ponowny upadek Lamparta oraz jego wykluczenie. Bieg zakończył się wynikiem dość nadzwyczajnym 3:2. Na uwagę zasługuje także bieg jedenasty. Walka na torze zaczęła się już od pierwszych metrów. Na dystansie z juniorem PGE Stali Rzeszów rozprawił się Krzysztof Buczkowski, który jednocześnie wyprzedził także Dawida Lamparta. Z Czają poradził sobie także ,,Jeleń” co dało mu punktowaną pozycję.

 

 

Sporo emocji wywołał bieg dwunasty, w którym wykluczony został Mateusz Rujner. Sędzia po obejrzeniu powtórki uznał, że ten miał kontakt z motocyklem Artura Czaji co bylo powodem upadku a także pociągnięcia  za sobą Petera Ljunga. W momencie, gdy junior z Rzeszowa podniósł się z toru zaczął wymachiwać rękoma w strone juniora z Grudziądza za co został wygwizdany przez miejscową publiczność. W powtórce biegu punkty rozłożyły się po równo. Biegi nominowane to ,,dramat” miejscowych. O ile bieg czternasty przyniósł remis o tyle bieg piętnasty zakończył się odwrotnie jak pierwszy. To rzeszowianie wygrali 5:1 – Hancock oraz Kildemand przywiezli za plecami Artioma Lagutę oraz Krzysia Buczkowskiego. Ostateczny wynik meczu to 45:44

 

 

 

PGE Stal Rzeszów

 

1.Peter Ljung (1,2,1*,2,3) 9+1

2.Łukasz Sówka (0) 0

3.Dawid Lampart (0,1,u,2,0) 3

4.Greg Hancock (3,3,2,0,3) 11

5.Peter Kildemand (w,1*,3,3,2*) 9+2

6.Artur Czaja (1,2,2,0,1*) 6+1

7.Krystian Rempała (3,2,0,1) 6

 

 

MRGARDEN GKM Grudziądz

 

9.Artiom Laguta (3,3,3,1*,1) 11+1

10.Daniel Jeleniewski (2*,0,w,1) 3+1

11.Tomasz Gollob (1*,3,0,3,1*) 8+2

12.Rafał Okoniewski (2,1,2,2,2) 9

13.Krzysztof Buczkowski (3,2,3,3,0) 11

14.Mateusz Rujner (0,0,w) 0

15.Marcin Nowak (2,1,0) 3

 

 

Bieg po biegu

 

 

1.Laguta,Jeleniewski,Ljung,Sówka 5:1

2.Rempała,Nowak,Czaja,Rujner 2:4 (7:5)

3.Hancock,Okoniewski,Gollob,Lampart 3:3 (10:8)

4.Buczkowski,Rempała,Nowak,Kildemand 4:2 (14:10)

5.Gollob,Ljung,Okoniewski,Rempała 4:2 (18:12)

6.Hancock, Buczkowski,Lampart,Rujner 4:2 (20:16)

7.Laguta,Czaja,Kildemand,Jelniewski 3:3 (23:19)

8.Buczkowski,Czaja,Ljung,Nowak 3:3 (26:22)

9.Laguta,Hancock 3:2 (29:24)

10.Kildemand,Okoniewski,Rempała,Gollob 2:4 (31:28)

11.Buczkowski,Lampart,Jeleniewski,Czaja 4:2 (35:30)

12.Gollob,Larsen,Czaja, 3:3 (38:33)

13.Kildemand,Okoniewski,Laguta,Hancock 3:3 (41:36)

14.Ljung,Okoniewski,Gollob,Lampart 3:3 (44:39)

15.Hancock, Kildemand,Laguta,Buczkowski 1:5 (45:44)
 

Aleksandra Zgardowska (za: inf.własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com