Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Grigorij Łaguta: Trzeba jeździć z głową
 25.05.2015 14:58
Torunianie wygrali mecz w Lesznie, a udało im się to dzięki równej jeździe całego zespołu. Grigorij Łaguta podczas wczorajszego spotkania wywalczył siedem punktów.

Grigorij Łaguta twierdzi, że zawody w Lesznie mogły podobać się kibicom, a zawodnik przed zawodami mówił, że to torunianie będą górą w spotkaniu. - Jak jechaliśmy do Leszna to wiele osób do mnie zdzwoniło i pytało jaki będzie wynik. Mówiłem, będziemy walczyć i będzie dobre ściganie, a mecz wygramy. Przyjechaliśmy tu żeby zwyciężyć. Myślę, że zawody mogły podobać się kibicom.

 

Zawodnik z Torunia stoczył interesującą walkę z Przemysławem Pawlickim w siódmej gonitwy, starszy z braci Pawlickich po biegu upadł na tor. A jak ocenia bieg z Przemysławem Pawlickim Grigorij Łaguta? - To Pawlicki pierwszy zaczął, chciał mnie wywieźć na zewnętrzną. Cieszę się, że zareagowałem tak, a nie inaczej, bo w przeciwnym wypadku mogliśmy upaść we dwójkę na tor. Trzeba jeździć z głową i czasami przytrzymać gaz, żeby nie skończyć zawodów po jednym biegu. Jutro są też zawody i należy o tym pamiętać.

 

Pierwszy bieg nominowany powtarzany był czterokrotnie, a zawodnik z Torunia chciał w nim idealnie wystartować, podczas trzeciego podejścia do czternastej gonitwy Łaguta dotknął taśmy i został wykluczony. -  W 14 biegu starałem się idealnie wystartować i za trzecim razem nie udała mi się ta sztuka. Chciałem być szybki na starcie, ale w trzecim podejściu zatrzymała mnie taśma. – komentuje Łaguta.

 

A jak zawodnik ocenia stan leszczyńskiego toru?  - Tor był twardy, ale normalny. Był to tor przede wszystkim do walki, bo można było jechać po krawężniku, ale też po szerokiej. Było dużo możliwości do wyprzedzania rywali. – kończy Grigorij Łaguta.

Dominika Bajer (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (0)
Nie ma komentarzy związanych z tym artykułem. Twoja opinia może być pierwsza.
© 2002-2024 Zuzelend.com