W chwili obecnej aż trzech zawodników łódzkiego klubu jest kontuzjowanych. Z czego dwóch poważnie, Rory Schelin złamał dwa kręgi i niedawno przeszedł poważną operacją, a Mariusz Puszakowski kość podudzia. Dla tej dwójki sezon jest praktycznie skończony. Na dodatek we wtorkowym meczu Elite League Hans Andersen złamał sobie palec. W obliczu tych kontuzji jasnym stało się, że łodzianie będą szukać wzmocnień i tak wybór padł właśnie na Borysa Miturskiego, który w tym sezonie reprezentować miał barwy Stowarzyszenia CKM Włókniarz.

 

W zeszłym roku Borys Miturski wystartował w dwóch spotkaniach spółki CKM Włókniarz w Ekstralidze. Wywalczył w nich 7 punktów, a jego średnia biegowa wyniosła 0,800. W tym roku Miturski ma za sobą kilka startów w imprezach towarzyskich, w których prezentował się dość dobrze.

 

Być może Borys Miturski zadebiutuje już w najbliższą niedzielę, kiedy to Orzeł uda się do Ostrowa na mecz z MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovią. Przypomnijmy, że zawodnikiem łódzkiego klubu jest Oskar Polis.