Będąca w kryzysie drużyna MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów w niedzielę pojedzie do Wrocławia na mecz z Betardem Spartą. Dla Stanisława Chomskiego celem jest zwycięstwo, którego gorzowianie nadal nie mają.
Stanisław Chomski w rozmowie z portalem stalgorzów.pl został zapytany jakie cele stawia sobie przed spotkaniem we Wrocławiu i jak ocenia siłę rywala.
- Jedziemy do zespołu, który trzeci mecz z rzędu będzie miał u siebie. Tamtejsi zawodnicy i ludzie prowadzący ten zespół potrafią wyciągać wnioski. Są mocniejsi w tym roku. Taki Maksym Drabik jedzie o wiele skuteczniej niż każdy zakładał. W doskonałej formie jest Tai Woffinden, Janowski, nie mówiąc już o Tomku Jędrzejaku. Jepsen Jensen też zaskoczył. Przegrali nieznacznie z Zieloną Górą dopiero w biegach nominowanych. Do tego wygrana u siebie z Tarnowem i następny mecz z nami. To pozwala mieć dobry materiał do analizy. Trzeba się spodziewać, że to będzie bardzo trudny mecz. Nie wiem, czy nie trudniejszy niż w Zielonej Górze. Trzeba rękawice podjąć. Nie możemy mieć innego celu jak zwycięstwo.
Trener drużyny MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów, Stanisław Chomski twierdzi że potrzeba jeszcze wielu czasu, aby drużyna stanęła na nogi, jednak tego czasu obecnie nie ma. - Oczywiście, że potrzeba pracy, ale nie ma czasu na to. Okres jest typowo startowy i są ligi zagraniczne, eliminacje mistrzostw świata, Europy oraz inne tego typu rozgrywki. Na taką pracę u podstaw nie ma po prostu miejsca. Każdy trening planowany jest osobno.
