Po ponad miesięcznej przerwie, na tor przy ulicy Sportowej 2 w Bydgosczy wracają mecze ligowe. W meczu dziewiątej kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej, miejscowa Polonia podejmie Łączyńscy-Carbon Start Gniezno.
Drużyna „Orłów” przystępuje do tego meczu ze straconej pozycji. Po ośmiu kolejkach ma zerowy dorobek punktowy i plasuje się na ostanim miejscu w tabeli. Polonia zaś, ma siedem punktów, znajduję się na piątym miejscu i walczy o awans do Play-off z krakowską Wandą. Gryfy chcą jednak wyjść z dołka trzech przegranych meczów z rzędu.
W stosunku do ostatniego meczu w Łodzi, bydgoszczanie dokonali w składzie jednej roszady. W miejsce Roberta Miśkowiaka, który zdobył wtedy zero punktów do składu wskoczył Duńczyk, Patrick Hougaard.
Siłą Polonii jest wyrównany skład. Wszyscy zawodnicy jeżdzą na równym poziomie. Chodzi oczywiście o formację seniorską, gdyż juniorzy pozostawiają wiele do życzenia. Jeśli żaden zawodnik nie zaliczy jakiejś spektakularnej wpadki(jak np. Hougaard w meczu z drużyną Marka Cieślaka, czy Miśkowiak tydzień temu) zwycięstwo Startu będzie raczej niemożliwe. Pierwszy raz w tym sezonie, kibice przy ulicy Sportowej, będą mieli okazję zobaczyć jednego ze swoich ulubionych zawodników-Marcina Jędrzejewskiego. Może on pokusić się o ponad 10-punktową zdobycz. Drugą młodość przeżywa w tym sezonie Robert Kościecha przeżywa drugą młodość, jednak zaliczył małą wpadkę w Łodzi, po której będzie chciał się zrehabilitować. Serca bydgoskich kibiców podbija w tym roku Andriej Kudriaszow, który jest przyrównywany nawet do Emila Sajfutdinowa. O ile Patrick Hougaard w jutrzejszych zawodach nie będzie brał udziału w żadnym wypadku(po których zwykl nie może się podnieść) również można liczyć na bardzo przyzwoity wynik. Cała Bydgoszcz pokładaj jednak nadzieje w najmłodszym seniorze-Szymonie Woźniaku,który w tym sezonie jest liderem bydgoszczan.
Wyraźnymi liderami gnieźnian są Norbert Kościuch i Zbigniew Suchecki, którzy mogą regularnie zdobywać dwucyfrowe wyniki. Mogliby oni liczyć na wsparcie Bjarne Pedersena, który jeździ w miarę przyzwoicie, lecz słabiej niż w poprzednich sezonach. Jednak w jego miejsce trener postanowił (najprawdopodobniej w poszukiwaniu oszczędności)awizować Mateja Kusa. Skład uzupełniają Adrian Gomólski i Wadim Tarasienko(który nie pojedzie do Bydgoszczy, gdyż nie dostał pozwolenia na starty w Polsce).
Jeśli Start szuka miejsca, gdzie mógłby uszczknąć Polonii kilka punktów to jest to bez wątpienia formacja juniorska, którą Polonia ma najgorszą w lidze. Sytuację ratuje gość z Torunia-Dawid Krzyżanowski, ale Poloniści wyraźnie sobie w tym roku nie radzą. Być może szansę na debiut w zawodach ligowych dostanie Patryk Rydlewski. Start reprezentować będą, solidni jak na pierwszoligowe fronty , juniorzy: Michał Piosicki i Dawid Wawrzyniak.
Polonia raczej wygra ten mecz. Pytanie czy wyjdzie z dołka formy i wygra go okazale, czy okaże się, że wcale nie rozwiązano problemu i będzie się męczyć z dużo słabszym rywalem.