Na spotkaniu Bartek Zmarzlik otrzymał list gratulacyjny od prezydenta Gorzowa Jacka Wójcickiego za udział w DPŚ, który w imieniu prezydenta przekazał jego zastępca.

Ireneusz Maciej Zmora mówił o historycznym wydarzeniu, bowiem ostatni finał Indywidualnych Mistrzostw Polski miał miejsce 15 września 1985, gdzie zawody wygrał wychowanek Stali Zenon Plech ówczesny reprezentant Wybrzeże Gdańsk. Prezes cieszył się, że w tych zawodach wystartuje aż 4 gorzowskich zawodników: Krzysztof Kasprzak, Bartek Zmarzlik, Piotr Świderski, Tomek Gapiński, a rezerwowym będzie Adrian Cyfer. Tytułu bronić będzie Krzysztof Kasprzak, który w ubiegłym roku wygrał zawody w Zielonej Górze. Sternik Stali ma nadzieje, że impreza będzie udana, że wygra najlepszy, marzeniem byłoby, podium ,,stalowe''.

Wiceprezydent Gorzowa Janusz Dreszka wrócił wspomnieniami do pierwszych takich zawodów. Pan Janusz mówił również o tym, że odkąd w mieście nad Wartą pojawił się żużel, zrodziło się duże zainteresowanie nim wśród kibiców. Każdy, kto się interesuje czarnym sportem ma zapewne jakieś miłe wspomnienia i refleksje. Zdobycie DMP i organizacja IMP to wielki zaszczyt. Pan Dreszka liczy na to, że frekwencja dopisze i życzył powodzenia zawodnikom Stali i kciuki będzie trzymać również za sukces finansowy klubu.

Kapitan MONEYmakesMONEY.pl nie ukrywał, że będą to bardzo ciężkie zawody, zadeklarował, że będzie starać się wraz z pozostałymi, aby wywalczyć dla klubu jak najwięcej medali. Według Krzysztofa faworytem jest Bartek Zmarzlik, bowiem na chwilę obecną jest on najszybszym zawodnikiem na Jancarzu. Również zawodnik Falubazu Piotr Protasiewicz ma spore szanse. Według Kasprzaka taka impreza rządzi się swoimi prawami i trzeba mieć szczęście, a wygra najlepszy. Na pytanie, czy obecny Indywidualny Mistrz Polski ma szanse, na obronę tytułu? Odpowiedział, że będzie się starać, aby wygrać ponownie, ale z obecną formą będzie ciężko.

Bartek Zmarzlik nie uważa się za faworyta, mówił też, że będą tam jeździć starsi koledzy, bardziej doświadczeni, będzie się starał odjechać fajne zawody, żeby z uśmiechem wracać do domu, bo należy się cieszyć z tego, co się robi. Nie odczuwa żadnej presji, ani nacisku. Jak już siedzi na motorze to jest szczęśliwy.
Prezes zaprezentował nagrody w postaci krążków, pucharu, oraz szarfy, które zwycięzcy otrzymają 5 lipca. Pan Ireneusz Maciej Zmora wraz z Wiceprezydentem Gorzowa losowali numery startowe.

Dla kogo numery startowe okażą się szczęśliwe? Dowiemy się już 5 lipca.