Drużyna gości w ostatnią niedzielę, zwyciężyła na własnym torze z drużyną Sparty Wrocław. Drużynę do zwycięstwa poprowadził nowy zawodnik Darcy Ward oraz Piotr Protasiewicz. Dobre występy zaliczyli także Andreas Jonsson i Grzegorz Walasek. W środę włodarze drużyny, ponownie liczą na równą dyspozycję czwórki zawodników oraz na lepszą postawę juniorów, którzy w meczu z Wrocławiem zdobyli tylko cztery punkty. Do Rzeszowa, SPAR Falubaz przyjedzie jako faworyt, przy ewentualnym zwycięstwie drużyna z Zielonej Góry będzie już o krok przed play-offami.

 

 

Siłą napędową SPAR Falubazu ma być lider drużyny Piotr Protasiewicz wraz z Darcy Wardem. Kibice zielonogórskiej drużyny z pewnością liczą na dobrą dyspozycję Grzegorza Walaska, który spędził w Rzeszowie trzy sezony i doskonale zna ten tor. Do tego nadal przeciętny, lecz już w zdecydowanie lepszej formie niż na początku sezonu Andreas Jonsson. Warto dodać że SPAR Falubaz w Rzeszowie zastosuje Zastępstwo Zawodnika za kontuzjowanego Jarosława Hampela i to wspomnieni zawodnicy będą jeździli najprawdopodobniej po sześć razy. Na pozycji juniorskiej wystąpią Alex Zgardziński oraz Krystian Pieszczek.

 

 

 

PGE Stal Rzeszów znajduje się w zupełnie innym położeniu niż drużyna z Zielonej Góry. Żurawie na ten moment zwyciężyli tylko dwa spotkania, lecz większość meczy do tej pory rozgrywali na wyjazdach. Aktualnie znajdują się na ostatniej pozycji, ze stratą dwóch punktów do drużyny z Grudziądza. W poprzedniej kolejce Żurawie udali się na wyjazd do lidera Unii Leszno. PGE Stal przegrała zdecydowanie w stosunku 57:32. Liderami drużyny byli standardowo Greg Hancock oraz Peter Kildemand.

 

 

W spotkaniu z Zieloną Górą, nie wystąpi Kenni Larsen, który nadal leczy kontuzję po wypadku we Wrocławiu. Najprawdopodobniej, w środę ujrzymy taki skład jak na torze w Lesznie. Jednak Żurawie nie są bez szans wspomniani Hancock z Kildemandem, do tego Dawid Lampart który na własnym torze spisuje się bez zarzutu. Jeżeli Karol Baran zaliczyłby podobny występ jak na torze w Lesznie, Rzeszowianie mogą postawić się drużynie Zielonogórskiej. Wiele zależeć będzie także od postawy juniorów, na której to wystąpi Artur Czaja i Krystian Rempała, jeżeli juniorzy PGE Stali dorzucą cenne oczka to rzeszowianie mogą myśleć o zwycięstwie w środowym spotkaniu.