Bardzo wiele wydarzyło się już podczas pierwszej serii startów, która była emocjonująca, ale i także kontrowersyjna. W pierwszym biegu świetnym startem popisali się goście, a mianowicie Adrian Miedziński i Chris Holder, lecz jadący na czwartej pozycji Mirosław Jabłoński przewrócił się i nie był przez nikogo atakowany. Sędzia zawodów Piotr Lis postanowił ukarać zawodnika PGE Stali czerwoną kartką, co skutkowało wykluczeniem z całego spotkania. W powtórce ponownie świetnym startem popisali się goście i to duet Holder-Miedziński przywiózł za sobą Grega Hancocka.
Podobna sytuacja przytrafiła się w wyścigu czwartym. Tym razem Żurawie prowadzili podwójnie, a na trzecim okrążeniu pod Oskara Fajfera wszedł Jason Doyle. Sędzia zawodów ponownie ukarał zawodnika czerwoną kartką... Którą otrzymał Oskar Fajfer! W powtórce pewnie prowadzili Żurawie, lecz na tor upadł Krystian Rempała, jadący na drugiej pozycji. Junior PGE Stali szybko wstał, lecz sędzia nakazał powtórkę. W niej lepszy okazał się Peter Kildemand, który przywiózł za plecami bezbarwnego tego dnia Jasona Doyla.
W drugiej oraz trzeciej serii startów wynik oscylował w granicy remisu. W biegu dziesiątym pod taśmą stanęli Kenni Larsen, Dawid Lampart oraz osamotniony Jason Doyle. Rzeszowianie zwyciężyli podwójnie, lecz sędzia zauważył że taśma w tej gonitwie nie poszła równo. Bieg został powtórzony, wygrali go rzeszowianie, lecz w rozmiarach 4:2.
Od biegu dwunastego rozpoczął się marsz PGE Stali Rzeszów po zwycięstwo, wyścig dwunasty wygrany przez rzeszowian 4:2, następny w stosunku 5:1. Torunianie aby myśleć o zwycięstwie musieliby wygrać biegi nominowane w stosunkach 5:1. W biegu czternastym zdołał ich jednak przedzielić Greg Hancock i przed ostatnim biegiem było pewne że dwa punkty trafią do Żurawi, lecz nadal nie wiadomo było dokąd trafi punkty bonusowy.
Rzeszowianom, aby zdobyć bonus musieli wyścig wygrać, w obojętnym stosunku, ta sztuka im się udała, ponieważ Peter Kildemand wraz z niepokonanym Kenni Larsenem przywieźli podwójne zwycięstwo i to trzy punkty zostały na Podkarpaciu!