Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Na niebiańskim owalu...
 01.11.2015 15:32
W tym szczególnym dniu chcemy przybliżyć pamięci sylwetki zawodników i pracowników żużlowych, którzy w ciągu zeszłego sezonu odeszli na wieczny spoczynek. Poświęćmy chwilę, aby wspomnieć tych, których pośród nas zabrakło.

Marian Kwarciński. W latach 50. zawodnik Unii Leszno, z którą zdobył tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Po kilku latach spędzonych w wojsku, występował również w barwach Startu Gniezno oraz reprezentował Polskę w trójmeczu z Czechosłowacją i ZSRR w 1963 roku. Zakończywszy karierę czynnego żużlowca, został zatrudniony w gnieźnieńskim klubie na stanowisku szkoleniowca. Zmarł 10 lipca bieżącego roku po 65 latach pracy w środowisku żużlowym.

 

 

Alojzy Norek. Startujący w latach 1962-1974, reprezentował Górnik ROW Rybnik oraz leszczyńską Unię. Podczas 8 lat jazdy w Rybniku został 8 razy udekorowany medalami Drużynowych Mistrzostw Polski - aż 7 złotymi i jednym brązowym. Po zakończeniu kariery pracował jako kierownik startu oraz sędzia wirażowy. Zmarł 10 sierpnia 2015r.

 

Jan Połubiński. W 1986r. rozpoczął przygodę z żużlem jako zawodnik zielonogórskiego Falubazu - klub ten reprezentował do końca swojej kariery. Punkt kulminacyjny swoich jazd osiągnął w złotym dla Zielonogórzan 1991 roku, kiedy jego średnia biegowa wynosiła 3,000 - w zawodach wystąpił co prawda tylko raz, ale na metę przywiózł dwa punkty z bonusem. Tego samego roku zdobył tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Karierę zakończył w sezonie 1992. Zmarł 4 grudnia zeszłego roku.

 

Marian Spychała. Zawodnik żużlowy w latach 1949-1970, reprezentował takie kluby jak Kolejarz Rawicz, Unia Tarnów, Sparta Wrocław czy Stal Rzeszów; występował również w polskiej reprezentacji narodowej. Szczyt jego kariery przypadł na rok '70, kiedy uzyskał awans do Finału Mistrzostw Świata Par. Sześciokrotnie został udekorowany medalem Drużynowych Mistrzostw Polski, w tym złotym w 1961r. Skończywszy karierę żużlowca, zabrał się za trenerkę w drużynie reprezentacji Polski, a także - ku zaskoczeniu wielu - w reprezentacji Węgier. W lidze szkolił zawodników Kolejarza Opole, przez jakiś czas udzielał się rownież we Wrocławiu i w Lesznie. Zmarł 26 lutego 2015r. w wieku 83 lat. Pośmiertnie utytułowano go patronem stadionu w Opolu.

 

Andrzej Terlecki. Współwłaściciel firmy Speedway Star Promotion, organizator imprez i działacz żużlowy. Od 1999 roku pełnił również funkcję sędziego żużlowego. W latach 2013-2014 pracował jako menedżer gnieźnieńskiego Wybrzeża, z którym wszedł do Enea Ekstraligi. Odszedł z zawodu w sezonie 2014 i od tego czasu zajmował się pracą w innej branży. Zmarł zaledwie dwa tygodnie temu, 14 października, w wieku 52 lat.

 

Dzisiejszego dnia nie można zapomnieć również o takich nazwiskach jak Edmund Madej, Tadeusz Horożaniecki, Henryk Mielnik, Stanisław Nocek czy reprezentant "ice speedway'a" - Czech Antonin Svab, których ze smutkiem zmuszeni byliśmy żegnać w sezonie 2014/2015. Każdy z nich włożył swój wkład w historię światowej żużla, w mniejszy lub większy sposób, zasługując na chociażby chwilę w naszej pamięci. Podczas odwiedzania grobów bliskich, zapalmy znicz również ku wspomnieniu tych, którzy czarnemu sportowi poświęcili swoje życie. Niech spoczywają w pokoju...

Maria Mikołajczak (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (3)
10 lat temu
kiedys wszyscy sie spotkamy na niebianskim stadionie...
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
Konto usunięte
niech wszyscy wymienieni w art. spoczywają w spokoju!
  Lubię
  Nie lubię
10 lat temu
nieco smutno robi sie przy wspomnieniach, ja najbardziej pamietam Mariana Spychałę i Andrzeja Terleckiego..Oni jak i pozostali w/w niech spoczywaja w pokoju!
  Lubię
  Nie lubię
+2
© 2002-2024 Zuzelend.com