Marian Kwarciński. W latach 50. zawodnik Unii Leszno, z którą zdobył tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Po kilku latach spędzonych w wojsku, występował również w barwach Startu Gniezno oraz reprezentował Polskę w trójmeczu z Czechosłowacją i ZSRR w 1963 roku. Zakończywszy karierę czynnego żużlowca, został zatrudniony w gnieźnieńskim klubie na stanowisku szkoleniowca. Zmarł 10 lipca bieżącego roku po 65 latach pracy w środowisku żużlowym.
Alojzy Norek. Startujący w latach 1962-1974, reprezentował Górnik ROW Rybnik oraz leszczyńską Unię. Podczas 8 lat jazdy w Rybniku został 8 razy udekorowany medalami Drużynowych Mistrzostw Polski - aż 7 złotymi i jednym brązowym. Po zakończeniu kariery pracował jako kierownik startu oraz sędzia wirażowy. Zmarł 10 sierpnia 2015r.
Jan Połubiński. W 1986r. rozpoczął przygodę z żużlem jako zawodnik zielonogórskiego Falubazu - klub ten reprezentował do końca swojej kariery. Punkt kulminacyjny swoich jazd osiągnął w złotym dla Zielonogórzan 1991 roku, kiedy jego średnia biegowa wynosiła 3,000 - w zawodach wystąpił co prawda tylko raz, ale na metę przywiózł dwa punkty z bonusem. Tego samego roku zdobył tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Karierę zakończył w sezonie 1992. Zmarł 4 grudnia zeszłego roku.
Marian Spychała. Zawodnik żużlowy w latach 1949-1970, reprezentował takie kluby jak Kolejarz Rawicz, Unia Tarnów, Sparta Wrocław czy Stal Rzeszów; występował również w polskiej reprezentacji narodowej. Szczyt jego kariery przypadł na rok '70, kiedy uzyskał awans do Finału Mistrzostw Świata Par. Sześciokrotnie został udekorowany medalem Drużynowych Mistrzostw Polski, w tym złotym w 1961r. Skończywszy karierę żużlowca, zabrał się za trenerkę w drużynie reprezentacji Polski, a także - ku zaskoczeniu wielu - w reprezentacji Węgier. W lidze szkolił zawodników Kolejarza Opole, przez jakiś czas udzielał się rownież we Wrocławiu i w Lesznie. Zmarł 26 lutego 2015r. w wieku 83 lat. Pośmiertnie utytułowano go patronem stadionu w Opolu.
Andrzej Terlecki. Współwłaściciel firmy Speedway Star Promotion, organizator imprez i działacz żużlowy. Od 1999 roku pełnił również funkcję sędziego żużlowego. W latach 2013-2014 pracował jako menedżer gnieźnieńskiego Wybrzeża, z którym wszedł do Enea Ekstraligi. Odszedł z zawodu w sezonie 2014 i od tego czasu zajmował się pracą w innej branży. Zmarł zaledwie dwa tygodnie temu, 14 października, w wieku 52 lat.
Dzisiejszego dnia nie można zapomnieć również o takich nazwiskach jak Edmund Madej, Tadeusz Horożaniecki, Henryk Mielnik, Stanisław Nocek czy reprezentant "ice speedway'a" - Czech Antonin Svab, których ze smutkiem zmuszeni byliśmy żegnać w sezonie 2014/2015. Każdy z nich włożył swój wkład w historię światowej żużla, w mniejszy lub większy sposób, zasługując na chociażby chwilę w naszej pamięci. Podczas odwiedzania grobów bliskich, zapalmy znicz również ku wspomnieniu tych, którzy czarnemu sportowi poświęcili swoje życie. Niech spoczywają w pokoju...