Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Żużlowa literomania - UNIA Leszno
 11.11.2015 18:14
Pierwsi będą ostatnimi w mojej analizie. Mistrz, bezwzględny lider w tym roku i ekipa, która na złoto w pełni zasłużyła. Nie było przypadku, nie było poważnych kontuzji i z tego należy się cieszyć. Unia Leszno na tapetę!
U-N-I-A 
 
U jak... uzupełnianie się wzajemne. W Lesznie w tym roku nie było słabego ogniwa. Każde było silne, a jeśli któreś miało gorszy dzień, to reszta uzupełniała luki punktowe wyśmienicie. Przed sezonem ogłoszeni słynnym i nielubianym sformułowaniem „dream team”, lecz jak się okazało, zupełnie słusznie. Co najważniejsze, „Byki” ominęły poważne kontuzje, choć przecież i tak mieli szeroki skład na tyle, by załatać nieobecność jakiegoś zawodnika. Trzon stworzony przez Nickiego Pedersena i Emila Sajfutdinowa był niezłomny i wybitnie dobry. Piotr Pawlicki w formacji juniorskiej to skarb, który niestety w kolejnym sezonie zniknie. Wynik młodzieżowy będą musieli ciągnąć inni zawodnicy, prawdopodobnie Bartosz Smektała, Dominik Kubera i być może Daniel Kaczmarek, o ile upora się ze swoimi problemami warsztatowymi i lesznianie będą go chcieli w drużynie. Drugi z braci Pawlickich, Przemysław, może nieco z gorszą średnią, ale na torze zostawiał serce i nigdy nie odpuszczał. Swój dom chyba znalazł też Grzegorz Zengota. Niechciany w Zielonej Górze, chwilowo w Częstochowie, trafił w końcu do Leszna i teraz, w kolejnym już sezonie w barwach „Byków”, czuł się tam doskonale.  Nadziei, nawet w roli rezerwowego, raczej nie spełnił Thomas H Jonasson, a dużo lepiej Unia jechała, gdy w składzie był wychowanek Tobiasz Musielak.  Przed kolejnym sezonem zmienić nie trzeba właściwie nic. Chyba, że faktycznie klub nie dogada się z braćmi, to jakaś roszada będzie. Podobno zwycięskiego składu się nie zmienia, choć wszyscy wiemy, jak to skończyło się w Gorzowie. Delikatny zastrzyk świeżej krwi zawsze jest wskazany. 
 
N jak... Nicki Pedersen, który w końcu wygrał w polskim klubie złoto. Niesamowite, ale wcześniej zazwyczaj spuszczał swoją ekipę z Ekstraligi lub wykładał się z nią na ostatniej prostej. Przeszedł chyba też delikatną metamorfozę. Nadal jeździł ostro, ale chyba bardziej sportowo i zespołowo. Można by pewnie przytoczyć kilka wyścigów, kiedy się oglądał i wziął sobie do serca uwagi włodarzy z Leszna. Nabrał może trochę więcej pokory i przede wszystkim nie ignorował polskiej drużyny. Indywidualnie nie został mistrzem globu ani Europy, ale sezon na pewno może zaliczyć do udanych.
 
I jak... ikona polskiego żużla. Bo jak inaczej można nazwać klub, który w klasyfikacji medalowej jest na pierwszym miejscu i praktycznie w każdym sezonie święci mniejsze lub większe sukcesy. W sumie 29 medal DMP, z czego aż 14 złotych. Choć od roku 2005 żaden klub nie zdołał obronić tytułu, to wydaje się, że „Byki” mogą w końcu tę passę przełamać. Trudno prognozować już na tym etapie, bo zbroją się między innymi w Toruniu. Klub ten ma oczywiście znacznie więcej sukcesów, a same medale w DMP to tak naprawdę wierzchołek tej góry. Trudno byłoby je jednak teraz wymieniać. Wiadomo, wszędzie są wady, wszędzie są negatywne strony, ale skoro Unia Leszno zdobyła mistrza i nie zaszła w poważny sposób nikomu za skórę, to dlaczego nie pisać o niej teraz w superlatywach? Nie na darmo nazywana królową żużla.
 
A jak Adam Skórnicki, który tchnął w ten zespół bardzo pozytywną energię. Kto wie, czy właśnie nie on był głównym budowniczym tego tytułu? Jeszcze niedawno szalony, na torze z frędzlami przy kierownicy i kewlarze. Teraz, bardziej stonowany, przemawiający eksperckim głosem, zazwyczaj zachowujący zimną krew. Taki obraz możemy przynajmniej obserwować. Czasem może jeszcze brakuje odpowiednich decyzji w trakcie meczu, ale wszystko przecież przyjdzie z czasem. Skórnickiego tytuł kosztował włosy, ale wszystko zrobione w szczytnym celu.  Oczywiście w klubie był także Roman Jankowski, o którym też nie można zapominać, bo to człowiek z wieloletnim doświadczeniem w trenerskiej materii. Obaj panowie zasłużyli na medal, złoty oczywiście. 
 
PS 
Na koniec, pozwolę sobie na odrobinę prywaty. Był to ostatni tekst cyklu i jednocześnie mój ostatni tekst na portalu zuzelend.com. Jako były redaktor naczelny portalu i przez ostatnie miesiące zastępca, czuję się w obowiązku krótko podziękować. Dziękuję wszystkim, którzy współtworzą ten portal, a w tym przypadku mam na myśli przede wszystkim czytelników. Bez was nie byłoby niczego, a zwłaszcza w ostatnim czasie znakomicie tworzycie tutejszą społeczność. Oby tak dalej, bo zuzelend ciągle się rozwija i pnie do góry. W ciągu dwóch lat spędzonych na portalu bywało różnie, bo musielismy podnieść zuzelend z kolan. Udało się, również dzięki Wam! Był to dla mnie znakomity okres.

DZIĘKI I ŻUŻLOWO POZDRAWIAM! 
Podobał Ci się ten artykuł?
Daj plusa autorowi, by zwiększyć jego szanse na nagrodę!
Aktualna ocena: 0
Amadeusz Bielatowicz (za: inf. własna)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Najlepsze opinie
10 lat temu
Panie Amadeuszu, wlasnie przeczytalem (kolejny!) bardzo fajny artykul Twojego autorstwa, ale ostatnie zdania bardzo mnie zasmucily... szkoda, wielka szkoda... Zuzelend stracil dobrego redaktora. wspominaj nas czesto i zagladaj tu do nas. ;) co zlego to nie my... powodzenia w dalszej karierze i jeszcze raz DZIEKUJEMY za wszystko! Pzdr.
Lubię
Nie lubię
+10
10 lat temu
zamiast podziękować autorowi art. Panu Amadeuszowi B. za wszystkie teksty z cyklu literomania bo to jego ostatni tekst na portalu ZE to każdy jest zajęty innymi sprawami. Przeczytajcie proszę PS p. Amadeusza..któremu należą sie słowa podziekowania..Gdyby był BDG to zapewne by to zrobił tylko nie wiem gdzie on sie podziewa od kilku dni! On potrafił uszanować dziennikarzy trud! Ja ze swej strony bardzo dziekuje za wszystkie teksty literomanii.. Były one bardzo wypracowane i ciekawe. Życzę Panu pomyslnosci w nowej profesji bo jak rozumie dla nas juz Pan nie bedzie pisał. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziekuję. Do podziekowań dołacza sie moja rodzina.
Lubię
Nie lubię
+6
Komentarze (47)
10 lat temu
Panie Amadeuszu, wlasnie przeczytalem (kolejny!) bardzo fajny artykul Twojego autorstwa, ale ostatnie zdania bardzo mnie zasmucily... szkoda, wielka szkoda... Zuzelend stracil dobrego redaktora. wspominaj nas czesto i zagladaj tu do nas. ;) co zlego to nie my... powodzenia w dalszej karierze i jeszcze raz DZIEKUJEMY za wszystko! Pzdr.
  Lubię
  Nie lubię
+10
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
@Rądek - wszyscy doceniają teksty Amadeo, a że czasem kogoś lekko nerw pociągnie, to wiadoma sprawa hihi. Mimo wszystko na te spady z syfów nie należy reagować, bo szkoda tych wspomnianych nerwów i zdrowia :D
masz rację, trzeba dać sobie luzik i basta! bez sensu te przepychanki! a wiadomo,ze SF nie podoba sie konkurencja ZE..
  Lubię
  Nie lubię
+1 / -1
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Widzę, że na forum miłość pełną gębą. Panowie cenzury nie ma ale nie róbmy trzody :)
pozdrawiam z Leszna
jestem za elgato-pozdrawiam
  Lubię
  Nie lubię
+1
10 lat temu
Dziękuję za felietony oraz wniesiony trud.Szkoda wielka szkoda.Każdy ma prawo wyboru.DZIĘKI I ŻUŻLOWO POZDRAWIAM!
  Lubię
  Nie lubię
+1
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
zamiast podziękować autorowi art. Panu Amadeuszowi B. za wszystkie teksty z cyklu literomania bo to jego ostatni tekst na portalu ZE to każdy jest zajęty innymi sprawami. Przeczytajcie proszę PS p. Amadeusza..któremu należą sie słowa podziekowania..Gdyby był BDG to zapewne by to zrobił tylko nie wiem gdzie on sie podziewa od kilku dni! On potrafił uszanować dziennikarzy trud! Ja ze swej strony bardzo dziekuje za wszystkie teksty literomanii.. Były one bardzo wypracowane i ciekawe. Życzę Panu pomyslnosci w nowej profesji bo jak rozumie dla nas juz Pan nie bedzie pisał. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziekuję. Do podziekowań dołacza sie moja rodzina.
@Rądek - wszyscy doceniają teksty Amadeo, a że czasem kogoś lekko nerw pociągnie, to wiadoma sprawa hihi. Mimo wszystko na te spady z syfów nie należy reagować, bo szkoda tych wspomnianych nerwów i zdrowia :D
  Lubię
  Nie lubię
+1
10 lat temu
zamiast podziękować autorowi art. Panu Amadeuszowi B. za wszystkie teksty z cyklu literomania bo to jego ostatni tekst na portalu ZE to każdy jest zajęty innymi sprawami. Przeczytajcie proszę PS p. Amadeusza..któremu należą sie słowa podziekowania..Gdyby był BDG to zapewne by to zrobił tylko nie wiem gdzie on sie podziewa od kilku dni! On potrafił uszanować dziennikarzy trud! Ja ze swej strony bardzo dziekuje za wszystkie teksty literomanii.. Były one bardzo wypracowane i ciekawe. Życzę Panu pomyslnosci w nowej profesji bo jak rozumie dla nas juz Pan nie bedzie pisał. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziekuję. Do podziekowań dołacza sie moja rodzina.
  Lubię
  Nie lubię
+6
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
odnoszę wrażenie,że to jest uzytkownik ZE...chyba,ze z powodu mojego młodego wieku nie mam jeszcze doswiadczenia i łatwo mnie zmylic.Do naiwnych nie należę ale różnie to bywa.
http://www.zuzelend.com/blog,159,kto-lepszy jestes nowy to wlaz tutaj... poznamy twoje zdanie. hahaha XD
  Lubię
  Nie lubię
+1 / -1
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Widzę, że na forum miłość pełną gębą. Panowie cenzury nie ma ale nie róbmy trzody :)
pozdrawiam z Leszna
ale my jej nie robimy.. tylko wsiun z syrii... ani jednego wpisu na temat zuzla.. tylkow szystkie praktycznie o mnie.. to IVAN.. 1 KAPUCHA RP.
  Lubię
  Nie lubię
+1 / -1
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
odnoszę wrażenie,że to jest uzytkownik ZE...chyba,ze z powodu mojego młodego wieku nie mam jeszcze doswiadczenia i łatwo mnie zmylic.Do naiwnych nie należę ale różnie to bywa.
Widzę, że na forum miłość pełną gębą. Panowie cenzury nie ma ale nie róbmy trzody :)
pozdrawiam z Leszna
  Lubię
  Nie lubię
+1
10 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
znous lgasz chlpie.. wczoraj w temacie vaculika bylo wiele roznicy zdan i jakos ani jednego wtyziwska.. KLAMIESZ BO JESTES SYRYJCZYKIEM NA WYSLANIU I MISJI.. ROZJEBAC ZE..tak prawda.. kazdy twoj wpis to JA... oj IVAN IVAN... slabiutko ci to wyszlo... buhahahaha a teraz ladnie skopiuj jak kiedys nasze rozmowy i podpeirdol nas do galinskeigo jak keidys...
odnoszę wrażenie,że to jest uzytkownik ZE...chyba,ze z powodu mojego młodego wieku nie mam jeszcze doswiadczenia i łatwo mnie zmylic.Do naiwnych nie należę ale różnie to bywa.
  Lubię
  Nie lubię
+1 / -1
© 2002-2024 Zuzelend.com