Już w najbliższą sobotę w Toruniu, w Sali Szkoły Podstawowej nr 3 przy ulicy Legionów 210 odbędzie się Charytatywny Turniej Piłkarski dla Witalija Biełusowa, organizowany przez trójkę jego przyjaciół : Anitę, Monikę i Rafała. Nam udało się porozmawiać z pomysłodawcami mimo ich napiętego grafiku a także uzyskać wiadomość o stanie zdrowia od samego zainteresowanego.
Kilka słów od Witalija dla czytelników zuzelend.com
Już jest lepiej. Trochę próbuje wstawać i chodzę z balkonikiem. Teraz wszystko zależy od rehabilitacji, która zaczyna się w czwartek, jednak rokowania są pozytywne. Nie załamuje się i będę starał się jak najszybciej wrócić do zdrowia i ścigania.
Ten turniej to tylko jednorazowa, doraźna akcja pomocy, czy planujecie dalsze działania?
Te zawody nie są jednorazowym takim wydarzeniem. W planach mamy jeszcze szereg innych działań jednak teraz ten turniej, który będzie miał miejsce w sobotę jest dla nas priorytetem.
Zbieraliście fanty na loterie, z której zysk przeznaczony będzie na rehabilitacje Witalija. Jak wasza inicjatywa została odebrana przez środowisko żużlowe?
Cały turniej jest pozytywnie odbierany zarówno przez kibiców jak i samych zawodników. Wszyscy chcą wspierać Biełusowa w tej ciężkiej walce o powrót na tor. Wiemy, że pojawią się u nas kibice z Łodzi, Piły ale nie tylko. Będą ludzie z całej Polski. Bardzo miłą niespodzianką było przekazanie dwóch kevlarów przez Dawida Lamparta na licytacje, ale jeszcze większym zaskoczeniem było to, iż Nicki Pedersen przekazał nam gadżety, które także pójdą „pod młotek”. Swój występ zaproponował nam także Rene Kote, który grać będzie muzykę na żywo. Cała akacja odbiła się pozytywnym echem wśród kibiców oraz zawodników z całej Polski i to nas cieszy.
Serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków czarnego sportu w sobotę o godzinie 15:30 do Szkoły Podstawowej nr 3 w Toruniu, przy ulicy Legionów 210. To dobra okazja aby pomóc Witalijowi w walce z kontuzją.
Anita, Monika i Rafał :-)