Piotr Pawlicki o rozmowach z Unią, celach i przygotowaniach do sezonu
06.01.2016 10:56
Szok już minął po wczorajszej informacji? Jeśli tak to zapraszamy na wywiad Piotra Pawlickiego o rozmowach z władzami klubu, o celach na sezon 2016 i przygotowaniach.
Dla wszystkich kibiców czarnego sportu było to ogromne zaskoczenie, gdy wtorkowego wieczoru na oficjalnym profilu braci Pawlickich i Unii Leszno ukazało się zdjęcie Piotra Pawlickiego. Nikt z kibiców nie przypuszczał, że to jeszcze możliwe. Przypomnijmy na początku grudnia bracia Pawliccy rozstali się z FOGO Unią Leszno, podpisali porozumienie. Starszy Przemek znalazł nowego pracodawcę Stal Gorzów. Młodszy natomiast nadal nie wiedział gdzie będzie jeździć, przymierzano go do klubu z Torunia, Zielonej Góry, ale w ostatnich tygodniach mówiło się, że na 90% jest we Wrocławiu, a tu wielki szok przeżyli kibice. PITER PAWLICKI NADAL W LESZNIE. -Czuję bardzo wielką ulgę, przygotowywałem się do sezonu z dużą niepewnością. Cieszę się, że dzisiaj siedzę w tym miejscu. Tak jak zawsze mówiłem Unia jest dla mnie domem, bo w Lesznie mieszkam i jestem mega zadowolony i mam nadzieję, że moje wyniki w 2016 będą jeszcze lepsze. - mówi Pawlicki w filmiku zamieszczonym na stronie
Unii Leszno.
Jak się okazuje to wcale nie pieniądze były obiektem spornym, a różne priorytety. Klub stawiał na drużynę, a Piotruś Pan na zawody indywidualne. -Mogę jasno powiedzieć, że pieniądze nie były głównym powodem takiej, a nie innej decyzji. Ja i klub mieliśmy czasem różnie priorytety, ograniczało to nasze możliwości dogadania się, ale dzisiaj jestem w tym miejscu gdzie jestem z czego jestem bardzo dumny.
Dużą rolę wznowieniu rozmów z klubem miał z pewnością pan Łukasz Borowiak Prezydent Miasta Leszna. Piotr spotkał się z prezesem leszczyńskiego klubu jak i udziałowcami. -Z tego miejsca chciałbym podziękować Panu Prezydentowi Miasta Leszna Łukaszowi Borowiakowi, prezesowi Piotrowi Rusieckiemu oraz wszystkim udziałowcom. Żużel jest dla mnie wszystkim, a mój ojciec dał mi solidne rzemiosło i ja chcę się stać profesjonalistą i zdobywać jak najwyższe sukcesy.
Piotr wraz ze swoim bratem Przemkiem ciężko przygotowuje się do sezonu 2016. Trenują na motocyklach żużlowych na swoim ranczu, położonym w Zaborowie. - Jak widać na naszym FanPage czy stronie internetowej pojawiają się filmiki z treningów na motocyklu. Ponownie narzuciłem sobie więcej, były takie zimy gdzie jeździłem mega, mega dużo na własnym torze. Właśnie tam odbywał się jeden z najważniejszych treningów przygotowawczych. Tej jazdy trochę wróciło. Można powiedzieć, że już mi brakuje kontaktu z motocyklem, ale radzę sobie z tym. Dużo trenujemy z bratem wspólnie, bo jednak gdzieś tam nasze drogi treningowe się rozeszły, Przemek był po kontuzji i musiał doprowadzić swoje kości do stanu żeby mógł trenować w pełni.
W sezonie 2016 Piotr Pawlicki będzie stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix, ale w drużynie najważniejszym celem jest obrona mistrzostwa kraju. -No to już wiadomo obrona sukcesu z zeszłego roku. Zdobyć jeszcze więcej punktów dla Unii. Chcę cało i zdrowo przejechać sezon, bo to dla mnie jest priorytetem. Grand Prix to jest dla mnie nowe wyzwanie, nowa droga, w której chcę się odnaleźć jak najlepiej. Będę pokazywał się z najlepszej strony, starał się, a żużel pokaże.
Srutututu :D Unia od początku chciała zastąpić Przema Pająkiem i postawiła na swoim. Reszta to zasłona dymna żeby Rusiecki mógł się pochwalić, że znów udało mu się przyciąć budżet ;D Szykuje się nudna RZ, bo skład PO już znamy spadku z ligi w tym roku i tak nie będzie.
A ja mysle,ze ta zamiana Unii sie oplacac nie bedzie:)))
Srutututu :D Unia od początku chciała zastąpić Przema Pająkiem i postawiła na swoim. Reszta to zasłona dymna żeby Rusiecki mógł się pochwalić, że znów udało mu się przyciąć budżet ;D Szykuje się nudna RZ, bo skład PO już znamy spadku z ligi w tym roku i tak nie będzie.