Dla Macieja Janowskiego jazda w barwach Polski to zaszczyt, a zawodnik stara się być zawsze przygotowany na 100% - Jazda z orłem na piersi to wyjątkowa sprawa i za każdym razem robię wszystko, by godnie reprezentować swój kraj. Jestem też oczywiście zadowolony, że trener widzi mnie w reprezentacji i uważa, że przydam się jej. To wspaniała rzecz i tak, jak wspomniałem, jestem zawsze przygotowany na 100 procent.
Kadra Polski na zgrupowaniu w Szklarskiej Porębie będzie przebywać do 30 stycznia. Zawodnicy podczas obozu mogą się zintegrować, na co nie zawsze mają czas w trakcie sezonu - Wyjazd do Szklarskiej Poręby na zgrupowanie kadry to bardzo dobry czas na to, aby się mocno zintegrować. Wiadomo, każdy ma jakieś przygotowania. Trener od dyspozycji fizycznej nas nie oszczędza, ale dzięki temu jest super. Po takim całodniowym cyklu, siedzimy sobie z chłopakami w pokojach, oglądamy jakieś śmieszne filmiki w Internecie i dobrze się bawimy. Na pewno integracja jest bardzo ważna, gdyż w trakcie sezonu nie mamy okazji do częstych spotkań. A dlatego, że się kumplujemy to miło spędzamy ten czas na zgrupowaniu ? komentuje Maciej Janowski na łamach portalu polskizuzel.pl.
Maciej Janowski w sezonie 2016 będzie stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Zawodnik uważa, że w sezonie 2015 zajął nienajgorsze miejsce w klasyfikacji generalnej, ale celem jest poprawa pozycji, a marzeniem sezon bez kontuzji - W zeszłym sezonie udało mi się zwyciężyć w jednej z rund, zająłem nienajgorsze miejsce w klasyfikacji, ale wiadomo, że cele są wyższe. Oczywiście, że chciałbym bardzo walczyć o jak najwyższe miejsca, ale zobaczymy jak to się wszystko poukłada. Żużel to bardzo kontuzjogenny sport, dlatego ja przede wszystkim marzę o tym, by jechać przez cały sezon zdrowy.
Zawodnik z Wrocławia uważa, że w tym momencie trudno ocenić szanse poszczególnych drużyn z PGE Ekstraligi - W tym momencie ciężko mówić o jakichś szansach poszczególnych zespołów. W trakcie sezonu dużo się dzieje, najsilniejsze drużyny mają problem przez kontuzje. Kilka drużyn jest też mocnych na papierze, ale dopiero tor zweryfikuje tak naprawdę możliwości poszczególnych zespołów. Oczywiście liczę na to, że Sparta Wrocław pojedzie ponownie w finale. Zobacz, w zeszłym roku nikt na nas nie stawiał, a pomimo tego walczyliśmy o złoto. Nie jest powiedziane, że i tym razem nie będzie podobnie i jakaś mniej doceniana ekipa wyskoczy i powalczy również o podium ligi. Wszystko okaże się w ciągu następnych kilku miesięcy ? kończy Maciej Janowski.