Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Wrocławianie wizytują Poznań
 16.02.2016 22:35
W dniu dzisiejszym sztab szkoleniowy oraz zawodnicy Betard Sparty Wrocław zdecydowali się odwiedzić arenę na, której przyjdzie im w przyszłym sezonie startować jako tor domowy. Tą areną w tym roku ma być stadion na poznańskim Golęcinie. Wrocławianie poza zapoznaniem się z obiektem zdecydowali się zwiedzić centrum miasta.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

- Można powiedzieć, że przez najbliższe kilka miesięcy Poznań będzie naszym drugim domem. Przyjechaliśmy zatem lepiej poznać miasto, w którym już wkrótce przyjdzie nam pracować i rywalizować o ligowe punkty. To przepięknie położony obiekt. Podobnie zresztą jak nasz Stadion Olimpijski. Powinniśmy więc doskonale się tutaj odnaleźć. Czy kiedyś jeździłem na tym torze? Jako zawodnik nie miałem takiej okazji, ale kilka lat temu byłem tutaj jako menedżer. Ze swoimi zawodnikami przyjechałem na jakieś zawody. Najbliższe tygodnie będą dla nas bardzo ważne. Chciałbym żeby zawodnicy wyjechali na tor już na początku marca. W tym przypadku jesteśmy jednak uzależnieni od pogody. Tor jest dobrze przygotowany, ale potrzebuję dwóch dni z temperaturą powyżej dziesięciu stopni, aby go odpowiednio osuszyć i przystosować do jazdy. Mam plan, aby zawodnicy trenowali cztery, pięć dni w tygodniu - powiedział menadżer Betard Sparty Wrocław, Piotr Baron.
 
- Będąc młodzieżowcem raz tutaj startowałem, ale to było dosyć dawno temu i niewiele z tego pamiętam. Ostatnio ten tor był zresztą delikatnie przebudowany, więc trzeba będzie uczyć się go na nowo. Czy on nam odpowiada ocenimy dopiero pod koniec marca, kiedy to będziemy już po pierwszych treningach i meczach sparingowych. To będzie czas, aby się do niego odpowiednio dopasować i sprawić, by w trakcie rozgrywek ligowych był naszym atutem - mówi Maciej Janowski.
 
W odpowiednim przygotowaniu się Betard Sparty do zbliżających się rozgrywek PGE Ekstraligi mają pomóc cztery sparingi na golęcińskim stadionie. Aby nie zdradzać przed sezonem specyfiki poznańskiego toru Wrocławianie w meczach kontrolnych postanowili mierzyć się tylko z zespołami pierwszoligowymi i dlatego swoją formę sprawdzą z Wandą Kraków (22.03), Lokomotivem Daugavpils (24-25.03) oraz Włókniarzem Częstochowa (30.03).
- To ciekawi rywale. Dlaczego nie zaprosiliśmy żadnej drużyny z ekstraligi? Takie nasze prawo, a niekoniecznie chcemy, żeby nasi przeciwnicy mieli okazję poznać tor. Jestem pewien, że każdy na naszym miejscu postąpiłby podobnie - mówi Piotr Baron
 
Redakcja (za: gloswielkopolski.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (4)
10 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Panie Piotrze jak ma pan dobro kibiców na sumieniu to tor do walki.Jak zobaczę to co we Wrocławiu to od razu wyłączę TV.Nie mam zamiaru oglądać jazdy gęsiego.Rozumiem że każdy chce medale ale nie za wszelką cenę.
pytanie jest inne.. kibicow tam bedzie moze z 2000. oni u siebie nie chodizli na mecze a do poznnia pojada/ bez jaj. na GKM tam bedzie z 1000 ludzi bo golloba poznanniaki pojda zobaczyc. taka pradwa.dlatgeo nie kupowali nikogo do zepsolu znaczacego bo wiedza ze kasy nie bedzie z biletow prawie zadnych.. a spasc nie spadna bo nikt nie spadnie hahaha
  Lubię
  Nie lubię
+4 / -2
10 lat temu
Konto usunięte
wroclaw to se moze wizytowac wlasny kibel
  Lubię
  Nie lubię
+2 / -2
10 lat temu
Konto usunięte
Oglądając zdjęcia stadionu wydaje mi się, że źle będzie oglądało się zawody. Jakieś te trybuny płaskie i szeroki pas bezpieczeństwa.
  Lubię
  Nie lubię
+2
10 lat temu
Konto usunięte
Panie Piotrze jak ma pan dobro kibiców na sumieniu to tor do walki.Jak zobaczę to co we Wrocławiu to od razu wyłączę TV.Nie mam zamiaru oglądać jazdy gęsiego.Rozumiem że każdy chce medale ale nie za wszelką cenę.
  Lubię
  Nie lubię
+7 / -1
© 2002-2024 Zuzelend.com