Na torze w Nowej Hucie o pięć przepustek do finału walczyć będą żużlowcy startujący w Nice Polskiej Lidze Żużlowej, jak również ci startujący na co dzień w PGE Ekstralidze.
Kibiców niewątpliwe ucieszy fakt, że będą oni mieli okazje obejrzeć w akcji aż ośmiu zawodników startujących w najwyżej klasie rozgrywkowej. Z pewnością w tym gronie należy szukać potencjalnych kandydatów do awansu. Niewątpliwe w pierwszej piątce powinni znaleźć się Janusz Kołodziej i Adrian Miedziński. Zawodnik tarnowskiej Unii bardzo dobrze czuje się na torze krakowskiej Wandy. Przez długi czas był nawet rekordzistą obiektu w grodzie Kraka. Miedziński z kolei kapitalnie rozpoczął sezon, zdobywając m.in. komplet punktów na toruńskiej Motoarenie w meczu charytatywnym zorganizowanym dla Darcy`ego Warda. W stolicy Małopolski o punkty gwarantujące awans powalczyć powinni także zawodnicy gorzowskiej Stali - Krzysztof Kasprzak i Przemysław Pawlicki, a także reprezentant Byków Grzegorz Zengota. Punkty faworytom mogą poodbierać Artur Mroczka i Mateusz Szczepaniak, jednak w walce o czołowe pozycje nie powinni się liczyć.
W Krakowie nie zabraknie dwóch przedstawicieli miejscowej drużyny - Zbigniewa Sucheckiego i Edwarda Mazura. Obaj mieli okazję do jazdy na krakowskim torze w Lany Poniedziałek, kiedy to drużyna Speedway Wandy Instal podejmowała KSM Krosno. Popularny "Zibi" zdobył w tych zawodach dziewięć "oczek", natomiast pecha w tych zawodach miał Mazur, który pogubił punkty na skutek m.in. defektu na punktowanej pozycji. Kolejną okazję do jazdy na krakowskim torze będą mieli reprezentanci krośnieńskich Wilków: Marcin Rempała i Ernest Koza. Liczyć się w walce o awans powinien zwłaszcza młodszy z braci Rempała, który bardzo dobrze czuje się na owalu w Nowej Hucie, co udowodnił w poniedziałek zapisując dziesięciopunktową zdobycz.
Pod Wawel powróci Rafał Trojanowski - były kapitan krakowskiej ekipy, który dwa sezony spędził reprezentując barwy biało-niebieskie-białe. O punkty walczą, także Norbert Kościuch, Dawid Lampart i Jakub Jamróg - zawodnicy będący aktualnie w dobrej dyspozycji, co udowodnili podczas spotkań pierwszej kolejki Nice PLŻ, będąc solidnymi atutami swoich ekip.
Szesnastu zawodników i tylko pięć przepustek to z pewnością gwarancja emocji jakich świadkami powinni być kibice, którzy zjawią się na krakowskim stadionie. Początek sezonu, mała ilość jazdy w przypadku niektórych zawodników i presja, że w walce o punkty nie można pozwolić sobie na potknięcie sprawia, że trudno wytypować faworytów tej ciekawie zapowiadającej się eliminacji. Optymistyczne prognozy pogody sprawiają, że organizatorem nie pozostaje nic innego jak przygotować bezpieczny tor, który umożliwi zawodnikom twardą walkę o każdy centymetr toru.