Inauguracja sezonu żużlowego w Bydgoszczy niestety nie ściągnęła zbyt dużej ilości widzów. Choć pogoda sprzyjała ściganiu na trybunach bydgoskiego stadionu zasiadło około 300 osób.
Pierwsza seria startów nie przyniosła spodziewanych emocji. Dwa pierwsze wyścigi wygrywał zawodnik, który wygrał moment startowy. Pierwszą walkę na torze zaobserwowaliśmy w trzecin wyścigu, gdzie po przegranym starcie dzielnie z trzeciej na pierwszą pozycje przebijał się z Paweł Miesiąc. Natomiast czwarty wyścig udało się rozegrać dopiero za trzecim razem. W pierwszych dwóch próbach byliśmy świadkami nierównego startu. Ostrzeżeniem został ukarany Adrian Gała.
Bieg piąty to kolejny kapitalny start Woźniaka, który nieatakowany pomknął do mety po 3 punkty. Za jego plecami trwała walka o dwa punkty między Jędrzejewskim, a Gapińskim, którą na swoją korzyść po błędzie Gapińskiego rozstrzygnął popularny Siopek. W biegu szóstym doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia. Na wyjściu z pierwszego łuku czwartego okrążenia doszło do zderzenia Patryka Dudka z Danielem Kaczmarkiem w wyniku którego oboje upadli na tor, ale na szczęście oboje wstali o własnych siłach, choć wypadek wyglądał koszmarnie. Z uwagi, że miało to miejsce na czwartym okrążeniu, to sędzia zaliczył kolejność sprzed upadku, a Daniel Kaczmarek został wykluczony za spowodowanie upadku. W biegu siódmym po raz kolejny start utrudniał Adrian Gała. Było to jego drugie przewinienie tego typu, więc został wykluczony z wyścigu. W jego miejsce wystartował Oskar Ajtner-Gollob, który po walce z Holtą zdobył jeden punkt. W wyścigu tryumfował Krzysztof Buczkowski.
W biegu dziewiątym po dobrym starcie tryumfował Robert Miśkowiak, który w zeszłym roku był zawodnikiem miejscowego klubu. Z powodów sprzętowych z dalszej części zawodów wycofał się Daniel Kaczmarek. W wyścigach 10 i 11 o wszystkim decydował moment startowy, natomiast w gonitwie dwunastej swojego pogromcę znalazł Szymon Woźniak. Były Polonista po słabym stracie dał się wyprzedzić Pieszczkowi oraz Rune Holcie.
W gonitwie piętnastej po słabym stracie na czwartym miejscu znajdował się Damian Baliński, jednak potrzebował on tylko dwóch okrążeń by przejść na drugą pozycje. Wyścig z dużą przewaga wygrał Krzysztof Buczkowski. Bieg szesnasty to drugi defekt z rzędu Adriana Gały i trzeci w zawodach. Po tym zdarzeniu wycofał się on z dalszej rywalizacji. W biegu zwyciężył z dużą przewagą Krystian Pieszczek, a na zdefektowanej maszynie na trzecim miejscu dojechał Tomasz Gapiński.
W wyścigu 17 za przekroczenie limitu 2 minut został wykluczony Grzegorz Walasek. W wyścigu tym tryumfował Dominik Kubera zastępujący Gałę, przed parą Polonistów. W wyścigu 18 pasjonujący bój o pierwszą pozycję stoczyli Dudek z Jabłońskim, który na swoją korzyść atakiem przy bandzie rozstrzygnął zawodnik Falubazu. W wyścigu 19 za utrudnianie startu ostrzeżenie otrzymał Paweł Miesiąc. Powtórkę wygrał Buczkowski, drugi był Miśkowiak, który dzielnie odpierał ataki Woźniaka. W 20 wyścigu na łuku upadł Patryk Dolny, ale opuścił tor o własnych siłach. Natomiast kapitalną walkę o pierwsze miejsce stoczyli Oskar Fajfer i Damian Baliński, którzy tasowali się na dystansie 4 okrążeń. Finalnie lepszy okazał się zawodnik ROWu Rybnik.
Po zasadniczej części zawodów awans uzyskali Krzysztof Buczkowski, Patryk Dudek, Damian Baliński i Krystian Pieszczek. Aby wyłonić rezerwowego tarnowskich zawodów potrzebny był wyścig dodatkowy w którym zmierzyli się Szymon Woźniak i Oskar Fajfer. Po pewnym stracie Woźniak od razu wyszedł na prowadzenie i zapewnił sobie pozycje rezerwowego w tarnowskim finale.
Podsumowując pierwsze zawody w tym roku na Sportowej nie przyniosły jednak spodziewanych emocji, kilka biegów mogło się podobać, jednak o większości decydował moment startowy. Kolejnym rozczarowaniem była też frekwencja, ale ją można tłumaczyć wysokimi cenami biletów. Kibiców bydgoskich może też martwić nie najlepszy występ Marcina Jędrzejewskiego, ale miejmy nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy i w niedziele przeciwko Wandzie Kraków będzie o wiele lepiej.
Wyniki:
1. Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz) (1,3,3,3,3) 13
2. Patryk Dudek (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) (2,2,2,3,3) 12
3. Damian Baliński (ROW Rybnik)(3,d,3,2,3) 11
4. Krystian Pieszczek (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra)(3,1,3,3,1) 11
---------------------------------------------------------------------------------------------
5. Szymon Woźniak (Betard Sparta Wrocław)(3,3,1,2,1) 10+3
---------------------------------------------------------------------------------------------
6. Oskar Fajfer (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk)(2,3,0,3,2) 10+2
7. Krzysztof Jabłoński (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk)(1,3,2,1,2) 9
8. Robert Miśkowiak (Orzeł Łódź)(d,1,3,2,2) 8
9. Paweł Miesiąc (Kolejarz Opole)(3,2,1,2,d) 8
10. Marcin Jędrzejewski (Polonia Bydgoszcz)(0,2,1,0,2) 5
11. Rune Holta (ROW Rybnik)(1,0,2,1,1) 5
12. Patryk Dolny (Polonia Piła)(1,2,0,1,u) 4
13. Tomasz Gapiński (Stal Gorzów)(0,1,2,1,d) 4
14. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno)(0,3) 3
15. Grzegorz Walasek (Get Well Toruń)(2,0,1,d,w) 3
16. Daniel Kaczmarek (Fogo Unia Leszno)(2,w,-,-,-) 2
17. Oskar Ajtner-Gollob (Polonia Bydgoszcz)(1,0,1) 2
18. Adrian Gała (Betard Sparta Wrocław)(d,w,d,d,-) 0
Bieg po biegu:
1.Pieszczek, Dudek, Buczkowski, Jędrzejewski
2.Baliński, Walasek, Holta, Miśkowiak(d4)
3.Miesiąc, Kaczmarek, Dolny, Gapiński
4.Woźniak, Fajfer, Jabłoński, Gała(d2)
5.Woźniak, Jędrzejewski, Gapiński, Baliński(d3)
6.Fajfer, Dudek, Miśkowiak, Kaczmarek(su)
7.Buczkowski, Dolny, Ajtner-Gollob, Holta, Gała(w)
8.Jabłoński, Miesiąc, Pieszczek, Walasek
9.Miśkowiak, Jabłoński, Jędrzejewski, Dolny
10.Baliński, Dudek, Miesiąc, Gała(d1)
11.Buczkowski, Gapiński, Walasek, Fajfer
12.Pieszczek, Holta, Woźniak, Kubera
13.Fajfer, Miesiąc, Holta, Jędrzejewski
14.Dudek, Woźniak, Dolny, Walasek(d1)
15.Buczkowski, Baliński, Jabłoński, Ajtner-Gollob
16.Pieszczek, Miśkowiak, Gapiński, Gala(d1)
17.Kubera, Jędrzejewski, Ajtner-Gollob, Walasek(w)
18.Dudek, Jabłoński, Holta, Gapinski(d1)
19.Buczkowski, Miśkowiak, Woźniak, Miesiąc(d2)
20.Baliński, Fajfer, Pieszczek, Dolny(u1)
Wyścig dodatkowy o 5 miejsce:
21.Woźniak, Fajfer
Sędziował: Remigiusz Substyk
Widzów: około 300
