Lekarze będą próbowali wybudzić Larsena w ciągu 2-3 dni
23.04.2016 16:33
Kenni Larsen nadal pozostaje w śpiączce po tym jak w czwartek przyjęto go z rana postrzałową głowy. Policja bada całą sprawę. Problem polega jednak na tym, iż nie ma świadków tego wypadku, dlatego też czeka na przesłuchanie samego poszkodowanego aby wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Rodzina Larsena dementuje jakoby udział w tym zajściu miał mechanik zawodnika.
- To co się stało Kenniemu to był wypadek. Kenni przeszedł w czwartek operację neurologiczną usunięcia pocisku z wiatrówki. W piątek przeszedł drugą operację, usunięcie nadmiaru płynu z mózgu, który wytwarza zbyt duże a za razem niebezpieczne ciśnienie. Stan Kenniego jest teraz stabilny, dlatego tez lekarze będą próbowali go obudzić w ciągu 2-3 dni. Rodzina Kenniego Larsen jest bardzo wdzięczny za wsparcie, które otrzymał w tak trudnym czasie.
Redakcja (za: ekstrabladet.dk)
