Wrocławianie w zeszłą niedzielę udali się do Grudziądza, gdzie ulegli miejscowym 47:43. Cały mecz był na styku, ekipa Piotra Barona przegrała nieznacznie. Zapewne wnioski zostały wyciągnięte i w tym spotkaniu Wrocławianie będą chcieli pokazać swoją siłę. Tai Woffinden lider drużyny, zazwyczaj to rywale oglądają jego plecy, szybki i waleczny. Vaclav Milik jak na drugą linię zaliczył w Grudziądzu całkiem dobry wynik, ale nie należy go lekceważyć. Tomasz Jędrzejak powodu do radości nie ma, ale do zmartwień też nie. Pojechał na średnim poziomie, zdobył 6 oczek w 4 startach. W przeciwieństwie do wyżej wymienionych zawodników powody do niezadowolenia może mieć Szymon Woźniak. Nowy nabytek Sparty, który w inauguracji sezonu nie zdobył żadnego punktu ma świadomość tego, że oczekuje się od niego więcej, teraz będzie okazja, aby zmazać plamę po ostatnim występie. Maciej Janowski upatrywany jest jako lider. Indywidualny Mistrz Polski w spotkaniu z Grudziądzem wywalczył tylko 8 oczek, a to zdecydowanie za mało, jak na prowadzącego parę. Słabą postawę Macieja można tłumaczyć upadkiem, który zaliczył w swoim pierwszym biegu, gdzie ucierpiał jego pośladek. Janowski zapewne teraz pokarze pazur, będzie chciał zapomnieć o tym nieszczęsnym początku sezonu i w meczu ze Stalą Gorzów powinien pojechać na wysokim poziomie. Wrocławska młodzież: Maksym Drabik, który mimo młodego wieku przywozi często większe zdobycze punktowe, niż jego dużo bardziej doświadczeni koledzy z drużyny. Pojedynki między Zmarzlikiem a Drabikiem będą bardzo ciekawe i emocjonujące. Damian Dróżdż musi jeszcze wiele się nauczyć, ale nie można go skreślać.
Goście po dwóch odjechanych meczach są obecnie liderem tabeli. Czy żółto-niebiescy będą kontynuować passę zwycięstw? Niels Kristian Iversen będzie dwoić się i troić, aby wywalczyć jak najwięcej punktów, gdy Puk dopasuje się, ciężko jest go zatrzymać, nie na marne kibice z miasta nad Wartą dali mu pseudonim ,,gorzowska torpeda. '' W parze z Iversenem pojedzie jego rodak Michael Jepsen Jensen. Duńczycy dobrze dogadują się, jeśli chodzi o jazdę parową. MJJ po ostatnim słabym występie na Jancarzu ma coś do udowodnienia kibicom. Kapitan Matej Zagar musi pokazać, że bycie kapitanem to zaszczyt i powinien dać dobry przykład dla reszty zespołu. Na razie Matej nie pokazał tego powera. To dla niego dobra okazja. Przemysław Pawlicki na początku sezonu miał drobne problemy, Przemek odnalazł się i radzi sobie dosyć dobrze. W spotkaniu z Betard Spartą Wrocław musi dać z siebie 100 procent. Krzysztof Kasprzak powoli wraca do gry, na tę chwilę przypomina on tego KK z 2013 roku. Juniorzy z Gorzowa Bartek Zmarzlik i Adrian Cyfer jedna z najlepszych formacji juniorskich w PGE Ekstralidze. Indywidualny Mistrz Świata Juniorów będzie starał się, żeby wywieść z Wielkopolski jak najlepszy wynik. Adrian Cyfer zapewne nie będzie gorszy i zrobi wszystko, aby pojechać dobre zawody.
Ciężko wytypować zwycięzcę, tym bardziej że dwie drużyny są na ,,obcym'' terenie. Obie ekipy powalczą o dobry wynik. Spartanie po porażce będą chcieli zdobyć punkty, Gorzowianie będą chcieli zostać na pozycji lidera tabeli. Meczu nie obejrzą na żywo kibice Stali, ze względu na brak wydzielonego sektora gości na trybunach stadionu na Golęcinie. Fani czarnego sportu liczą na emocje adrenalinę i walkę do ostatniego biegu. Zapewne tego dnia wygra lepszy. Kto nim będzie? Dowiemy się już jutro.
