Sezon 2015 dla tego zawodnika jak najbardziej należy zaliczyć do bardzo udanych. Po sąsiedzku zmienił klub rzeszowski na tarnowski. Zarząd jak i kibice wiązali z nim ogromne nadzieje, gdyż jako junior z żurawiem na plastronie spisywał się niesamowicie. Niestety jazda tego oto juniora w Unii Tarnów nie wygląda tak jak tego wszyscy oczekiwali. Mimo tego jest jedynym punktującym juniorem. Sam zawodnik po ostatnim meczu ze Spartą komentuje:

"Jest na pewno lepiej niż było w pierwszym meczu, jednak cały czas to nie jest to, czego od siebie oczekuję"

Przypominamy, że Krystian zdobył wtedy 5 "oczek" z bonusem. Obecnie szuka ustawień, żeby być równie groźnym w Jaskółczym Gnieździe jak rok temu - "Tak to jest z tym tarnowskim torem. W tamtym roku wszystko idealnie pasowało. Teraz nie do końca to się sprawdza i trzeba szukać innych ustawień. Cały czas szukamy, myślę, że niebawem będzie lepiej. Tor był podobny jak na treningu, więc tu nie można szukać wymówki. Podczas meczu decydował głównie start, czego mi brakowało, a to było najważniejsze."

Na kolejny mecz Jaskółki wybiorą się do Rybnika. Dla Krystiana będzie to mały sprawdzian - "Cały czas mam różne turnieje. W Rybniku został zmieniony tor. Nie miałem jeszcze okazji startować na tym torze po przeróbce. Zobaczymy jak będzie. Jak się wygrywa to każdy tor jest dobry."