O Speedway Challenge pisałem na łamach Zuzelendu już jakiś czas temu [ tu link do artykułu]. Tamten materiał możecie oczywiście znaleźć w poniższym linku, ale z kronikarskiego obowiązku przytoczmy najważniejsze fakty: Speedway Challenge to symulator żużla w 2D. Najmocniejszym atutem tej gry jest prostota sterowania oraz świetnie odwzorowana fizyka jazdy. Przepis na produkt prosty, jakby żywcem wzięty ze słynnego ?Małysza?. I radość z gry też podobna. Dość powiedzieć, że swego czasu dyskusje nad tym, jak znaleźć odpowiednią ścieżkę na danym torze, stanowiły sporą część redakcyjnych wieczorów.

Od tamtego artykułu minęło już trochę czasu. W tak zwanym międzyczasie twórcy gry nie zasypywali gruszek w popiele i pilnie pracowali nad ulepszeniem swojego dzieła. Jakiś czas temu postanowiłem wrócić do tej gierki, o której po zmianie telefonu jakoś zapomniałem. I tu spotkało mnie zaskoczenie.

Podwoiło mi się w oczach. Na szczęście to nie wina dioptrii, ale faktu, że niedawno w Sklepie Play przybyła nowa wersja gry o nazwie ?Speedway Challenge 2016?. Obok niej widniała starsza, dobrze mi znana wersja aplikacji. O co tu chodzi? Czemu aż dwie? O odpowiedź zapytałem twórców ? studio ?Berobasket?.

?Speedway Challenge 2016? jest grą napisaną od nowa, ponieważ stary silnik gry nie pozwalał na jej rozwijanie. Wiele rzeczy zostało zmienionych i dopracowanych, najwięcej nowości znalazło się w trybie ligowym. W telegraficznym skrócie są to:

- budżet klubu - zarządzaj mądrze budżetem, by uniknąć degradacji do niższej ligi z powodów finansowych

- kontuzje zawodników

- transfery - negocjuj z zawodnikami innych klubów i wolnymi agentami

- kontrakty zawodników

- zmienny poziom umiejętności zawodników w trakcie sezonu

- ulepszenie modelu jazdy komputerowych przeciwników

- właściwe przepisy żużlowe dla każdej z dostępnych lig

- realny przepływ zawodników (transfery między klubami, nowi adepci żużla, koniec kariery starszych zawodników)

- automatyczny backup profilu

- nowa muzyka

- nowa grafika

- nowe wyzwania

Oprócz tego - tak jak to było we wcześniejszej wersji - w trybie ligowym możemy rywalizować przez wiele sezonów (nie ma limitu), mamy dostęp do rozbudowanych statystyk zawodników oraz możemy tworzyć własne zespoły. Wszystko to w jednej z 4 dostępnych lig: polskiej, brytyjskiej, szwedzkiej i duńskiej.

Jeśli chodzi o bazę dostępnych zespołów to również jest z czego wybierać, w Speedway Challenge 2016 znajdziemy:

- 2 ligi polskie

- 2 ligi brytyjskie

- 2 ligi szwedzkie

- ligę duńską

- zespoły narodowe

- oraz, co ciekawe, zespoły historyczne. Jak na razie są to Częstochowa 1996 oraz Piła 1999. Może zapytam się o Lublin z czasów Nielsena ;)

W grze dostępne są również tory. Na chwilę obecną Speedway Challenge oferuje nam praktycznie wszystkie co bardziej interesujące owale, wliczając w to komplet polskich, Stadion Narodowy, Güstrow, Vojens, czy? Bahia Blancę. Każdy z torów został starannie odwzorowany pod względem charakterystyki. Nie ma więc na co narzekać.

No, może jedynie na to, że aby pojeździć na tych torach, trzeba je wpierw odblokować. Można je odblokować poprzez punkty, które uzyskujemy poprzez ściganie albo kupujemy za prawdziwą walutę.

A skoro już doszliśmy do mikropłatności, to warto dodać, że za pieniądze możemy także pozbyć się reklam oraz odblokować wspomniany wyżej tryb ligowy. Możliwość jazdy w lidze kosztuje 10zł. Mniej więcej tyle, ile w Lublinie zapłacimy za kebaba, więc to w sumie niewielkie pieniądze, zwłaszcza w porównaniu do FIFY.

Tak więc telefony w dłoń i miłej rozgrywki!