Najlepszym okazał się reprezentant miejscowej Stali Rafał Karczmarz, który zdobył komplet 15 punktów, mimo że w 13 wyścigu dwa razy leżał na torze.
-Wszystko jest ok, tylko trochę ręka mnie boli. W środę w Częstochowie jadę pary z Adrianem, więc będzie wszystko ok. Miałem dzisiaj sporo mijanek. Nie można powiedzieć, że nie widziałem pleców zawodników i również upadki miałem. Najbardziej mi zależało, żeby potrenować refleksowo, bo miałem bardzo mało jazdy ostatnie czasy. Jestem zadowolony ze swojego występu, początek nie był za ciekawy. Później się już skupiłem nad startem własnym i było w miarę ok. To zwycięstwo też buduje i w Zielonej Górze też mam nadzieję, że kilka ich wpadnie - zakończył Rafał Karczmarz.