Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla rybniczan, którzy w biegu młodzieżowym wypracowali sobie pierwszą przewagę. Kacper Woryna i Robert Chmiel doskonale poradzili sobie z Patrykiem Rolnickim. Z biegu został wykluczony Arkadiusz Madej za dotknięcie taśmy. Chmiel, który tego dnia obchodził swoje 18. urodziny radził sobie na torze bardzo dobrze. Dwa wyścigi później objął razem z Łagutą podwójne prowadzenie. Przez parę okrążeń naszego juniora naciskał Janusz Kołodziej. Ostatecznie lider Jaskółek pokonał Chmiela, ale nie przyszło mu to z łatwością. W kolejnych dwóch biegach Rekiny wypracowały sobie już 12 punktów przewagi i wydawało się, że będą mieli całe spotkanie pod kontrolą, podobnie jak w meczu z Grudziądzem.
Paweł Baran miał jednak w zanadrzu Leona Madsena i Kennetha Bjerre. Ta dwójka zaczęła odrabiać pierwsze straty. Bjerre w ramach rezerwy taktycznej wygrał 8. wyścig dnia pokonując Łagutę. Z kolei Madsen przyjechał za plecami Rosjanina przywożąc jeden punkt. Ta para wystąpiła w biegu kolejnym, ale słabiej pojechał Bjerre i ostatecznie padł remis. Do niecodziennej sytuacji doszło w 10. gonitwie. Na ostatnią chwilę na starcie pojawił się Arkadiusz Madej. Sędzia zawodów wykluczył go jednak z biegu po przyznaniu drugiego już tego dnia ostrzeżenia za utrudnianie startu. Mimo tego ze swojego zadania wywiązał się doskonale jadący Kołodziej, przez co gospodarze nie mogli uciec rywalom z Tarnowa.
Po 12. biegach ROW prowadził 41:31 i juz był niemal pewny wygranej w całym meczu. Dodatkowo Paweł Baran swoich trzech liderów jako rezerwy taktyczne już wykorzystał i musiał w wyścigu 13. desygnować Mikkela Michelsena, który do tamtej pory nie punktował. Duńczyk widocznie bardzo chciał się zreflektować za swoje poprzednie występy. Wspólnie z Kołodziejem szybko wyskoczył spod taśmy i na pierwszym łuku razem objęli pewne prowadzenie nad parą gospodarzy, które dowieźli do mety.
Pierwszy z wyścigów nominowanych dobrze rozpoczął Kacper Woryna. Na drugim wirażu pierwszego okrążenia dał o sobie znać jeszcze Jonsson, który jednym manewrem minął dwójkę tarnowian. Niestety dla Rekinów Woryna po tej sytuacji stracił swoją pozycję i spadł na ostatnie miejsce. Remis dał już rybniczanom zwycięstwo w całym spotkaniu. Ostatnia gonitwa również zakończyła się podziałem punktów. ROW Rybnik okazał się wygranym tego starcia, ale Jaskółki z Tarnowa postawiły trudne warunki i wydaje się, że w kwestii zdobycia punktu bonusowego są w dużo lepszej sytuacji.
Obie drużyny nie mają wiele czasu na odpoczynek, a w przypadku niektórych na solidny trening. Już w niedzielę X kolejka PGE Ekstraligi. ROW zmierzy się na własnym obiekcie z Falubazem, a Unia powalczy z gorzowską Stalą na Jancarzu.
Unia Tarnów: 42
1. Leon Madsen (2,t,1,3,2,1*) 9+1
2. Piotr Świderski (1*,1,-,-) 2+1
3. Kenneth Bjerre (3,2,3,0,1,1*) 10+1
4. Mikkel Michelsen (0,0,-,2*,2) 4+1
5. Janusz Kołodziej (2,3,3,3,3,2) 16
6. Patryk Rolnicki (1,0,0,d) 1
7. Arkadiusz Madej (t,0,w) 0
ROW Rybnik: 48
9. Andreas Jonsson (3,2,1*,1,3) 10+1
10. Rune Holta (0,1*,2,0,-) 3+1
11. Max Fricke (2,3,2,3,0) 10
12. Damian Baliński (1*,2*,1,d) 4+2
13. Grigorij Łaguta (3,3,2,2,3) 13
14. Kacper Woryna (3,1,1,0) 5
15. Robert Chmiel (2*,1,0) 3+1
Bieg po biegu:
1. Jonsson, Madsen, Świderski, Holta 3:3
2. Woryna, Chmiel, Rolnicki, Madej (t) 5:1 (8:4)
3. Bjerre, Fricke, Baliński, Michelsen 3:3 (11:7)
4. Łaguta, Kołodziej, Chmiel, Madej 4:2 (15:9)
5. Fricke, Baliński, Świderski, Madej 5:1 (20:10)
6. Łaguta, Bjerre, Woryna, Michelsen 4:2 (24:12)
7. Kołodziej, Jonsson, Holta, Rolnicki 3:3 (27:15)
8. Bjerre, Łaguta, Madsen, Chmiel 2:4 (29:19)
9. Madsen, Holta, Jonsson, Bjerre 3:3 (32:22)
10. Kołodziej, Fricke, Baliński, Madej (w) 3:3 (35:25)
11. Kołodziej, Łaguta, Bjerre, Holta 2:4 (37:29)
12. Fricke, Madsen, Woryna, Rolnicki (d/4) 4:2 (41:31)
13. Kołodziej, Michelsen, Jonsson, Baliński (d/4) 1:5 (42:36)
14. Jonsson, Michelsen, Madsen, Woryna 3:3 (45:39)
15. Łaguta, Kołodziej, Bjerre, Fricke 3:3 (48:42)