Wśród zawodników można było zauważyć ogromne skupienie. Każda drużyna miała swój cel. Goście odnieść zwycięstwo, a gospodarze obronić twierdze. Pierwsze biegi wskazywały na to, że obrona będzie bardzo ciężka, jednak późniejszy przebieg spotkania okazał się bardziej łaskawy.
Spotkanie na początku sprawiało wrażanie, że będzie zacięte. W pierwszej gonitwie dnia Martin Vaculik był niezwykle szybki , i przytarł nosa parze Gollob ? Lindbaeck, która na torze przy Hallera 4 radziła sobie bardzo dobrze. Ku uciesze miejscowych kibiców Artur Mroczka przyjechał na niepunktowanej pozycji. Bieg juniorski okazał się pechowy dla Norberta Krakowiaka, który zaliczył dość poważnie wyglądający upadek razem z Mikem Trzensiokiem . Na drugim łuku obu zawodników upadło na tor, obaj wbili się pod bandę. Na całe szczęście wstali oni o własnych siłach. Junior z Torunia zaliczył podobny upadek w tym samym miejscu podczas biegu czwartego, podobnie na drugim łuku. Być może Krzysztof Kasprzak ma rację, że zawodników ciągnie do starego dębu.
Mecz wyrównany był aż do szóstego wyścigu, bowiem wówczas zawodnicy drużyny gości wygrali bieg podwójnie. Dokonał tego Chris Holder wespół z Adrianem Miedzińskim. Wtedy spotkanie rozpoczęło się na nowo, szczęśliwie dla gospodarzy. Wszystko za sprawą pary Lindbaeck Gollob, która odpowiedziała momentalnie na cios wymierzony przez gości. Tomasz Gollob został także wyróżniony, ponieważ zdobył swój sześciotysięczny punkt w lidze i do końca zawodów startował z tym właśnie numerem. W wyścigu dziewiątym Adrian Miedziński upadł na tor na pierwszym łuku, uderzył w dmuchawca. Powodem zapoznania się z nawierzchnią toru było nieopanowanie przez niego motocykla. Miedziński został wykluczony z powtórki wyścigu, a osamotniony Holder nie był w stanie niczego zrobić.
Gdzie szukać powodów takiego wyniku? Ekipa Jacka Gajewskiego nie była w stanie równo punktować. Kiedy wydawało się, że znaleźli optymalne ustawienia na twardą grudziądzką nawierzchnie okazywało się, że coś jednak nie gra. Mimo ambitnej postawy Marina Vaculika oraz Chrisa Holdera zabrakło punktówGrega Hancocka oraz Pawła Przedpełskiego, który nawet z rezerwy nie był w stanie zmienić wyniku. Minusem była także postawa Artura Mroczki. Młody zawodnik zawsze starał się udowodnić miejscowym włodarzom oraz kibicom, że świetnie sobie radzi na grudziądzkim owalu i staje się przysłowiowym gwoździem do trumny dla GKMu. Tym razem zabrakło mu objeżdżenia i treningów. Wejście w połowie sezonu nikomu nie służy.
Wśród gospodarzy nie było słabszego ogniwa. Rafał Okoniewski po słabszym pierwszym biegu później ?fruwał?. Krzysztof Buczkowski podobnie. W swoim pierwszym wyścigu sprawiał wrażenie wolnego, jednak później było nieco lepiej. Aż do ostatniego wyścigu, gdzie zanotował fatalnie wyglądający upadek, spowodowany pęknięciem łańcuszka. Na szczęście zawodnik wstał o własnych siłach, a później przykładał sobie lód. Antonio Lindbaeck pokazał także ogrom silnej woli, ponieważ nawet gdy mu nie wychodził start zawsze próbował atakować na dystansie. Tak samo jak Tomasz Gollob, który został okrzyknięty królem Hallera 4 przez swoje widowiskowe akcje. Artem Laguta przyznał, że momentami nie miał pomysłów na to, jak zaatakować , którędy pojechać. Swoje cenne oczka dorzucili także juniorzy.
Bieg po biegu
1.Vaculik,Lindbaeck,Gollob,Mroczka 3:3
2.Trzensiok,Nowak,Przedpełski 1:5 (4:8)
3.Holder,Buczkowski,Miedziński,Okoniewski 4:2 (8:10)
4.Laguta,Hancock, Nowak 2:4 (10:14)
5.Buczkowski,Vaculik,Mroczka,Okoniewski 3:3 (13:17)
6.Miedziński,Holder,Laguta,Trzensiok 5:1 (18:18)
7.Gollob, Lindbaeck, Hancock, Przedpełski 1:5 (19:23)
8.Laguta,Vaculik,Nowak,Mroczka 2:4 (21:27)
9. Lindbaeck, Gollob, Holder 1:5 (22:32)
10. Okoniewski, Buczkowski, Hancock, Przedpełski 1:5 (23:37)
11.Gollob, Vaculik, Holder, Laguta 3:3 (26:40)
12.Okoniewski, Przedpełski, Vacunik, Trzensiok 3:3 (29:43)
13. Miedziński, Lindbaeck, Hancock 4:2 (33:45)
14.Okoniewski, Holder, Miedziński, Laguta 3:3 (36:48)
15. Lindbaeck, Holder, Vaculik, Gollob 3:3 (39:51)
Wyniki
Get Well Toruń 39
1.Martin Vaculik (3,2,2,2,1*,1*) 11+2
2.Artur Mroczka (0,1*,0) 1+1
3.Chris Holder (3,2*,1,1*,2,2) 11+2
4.Adrian Miedziński (1,3,w,3,1*) 8+1
5.Greg Hancock (2,1,1,1) 5
6.Paweł Przedpełski (1,00,2) 3
7.Norbert Krakowsiak (w,w) 0
MRGARDEN GKM Grudziądz 51
9.Antonio Lindbaeck (1,2*,3,2,3) 11+2
10/6000 Tomasz Gollob (2,3,2*,3,0) 10+1
11.Rafał Okoniewski (0,0,3,3,3) 9
12.Krzysztof Buczkowski (2,3,2*,u) 7+1
13.Srtem Laguta (3,1,3,0,0) 7
14.Mike Trzensiok (3,0,0) 3
15.Marcin Nowak (2*,1,1) 4+1