Po zakończeniu meczu zawodnik tak podsumował swoją jazdę: Oczywiście mogło być trochę lepiej, nie wystrzegłem się błędów. Miałem dobre starty, ale kilka punktów zgubiłem na trasie, mimo to starałem się jechać jak najlepiej na tak wymagającym torze. Tor był trochę dziurawy a deszcz padający w trakcie zawodów jazdy nie ułatwiał. Napsuliśmy dzisiaj gorzowianom trochę krwi, ale niestety nie wywozimy stąd żadnego punktu, dlatego pozostaje pewien niedosyt. Pokazaliśmy się tutaj z dobrej strony, było widać na stadionie, że kibicom mecz się podobał wynagrodzili nas po jego zakończeniu ogromnym aplauzem. Dziękuje za to kibicom zarówno z Wrocławia jak i z Gorzowa.