Torunianie będą pałali żądzą rewanżu za spotkanie w Gorzowie ? tak ten mecz komentuje trener gości Stanisław Chomski. Niewątpliwie to prawda, toruńskie Anioły na pewno będą próbowały podtrzymać passę zwycięstw na swoim terenie, sytuacji gości nie ułatwia fakt, że przez ostatnie kilka lat ich występy na tym stadionie do udanych nie należały. Jednak Stal w tym sezonie kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa i zasłużenie jest liderem tabeli. Faworyta tego spotkania trudno jest jednoznacznie wskazać. Łatwiej rozstrzygnąć jest sprawę bonusu, bo tak duża przewaga jaką wypracowali gorzowianie jest prawie nie do odrobienia.
Trener Stanisław Chomski często ostatnio podkreśla nie niema do dyspozycji wszystkich swoich zawodników, który mimo wszystko doskonale spisują się w ostatnim czasie, podobnie jak w całym sezonie 2016. A oto dowody Niels Kristian Iversen już niedługo wraz z Bartoszem Zmarzlikiem i Krzysztofem Kasprzakiem wystąpi w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostw Ekstraligi, do których zakwalifikowało się piętnastu najlepszych zawodników PGE Ekstraligi. Inni zawodnicy w gorzowskiej tali kart to Michael Jepsen Jensen, który w tym sezonie trochę później niż zwykle dochodzi do formy, obecnie dobre występy przeplata słabymi. Inaczej jest ze słoweńskim komandosem Matejem Zagarem, który jest jednym z liderów swojej drużyn na wyjazdach, podobnie jak do parowany do niego Przemysław Pawlicki, który w ostatnim meczu ligowym nie pokazał się z najlepszej strony. Spadek formy czy wypadek przy pacy? Dowiemy się w niedzielę. Na ogół para ta jednak jest jedną ze skuteczniejszych świadczyć może o tym fakt, że sztab szkoleniowy często zmienia jej ustawienie. Taka ekipa bez wątpienia będę nie łatwym rywalem nawet w niezdobytej w tym roku twierdzy.
Podopieczni Roberta Kościechy na swoim stadionie odnoszą sukcesy, na papierze są bardzo silną drużyną, lecz potrafią przegrać dużą różnicą punktów co udowodnili w Gorzowie. Jednak na toruńskim owalu nie do pokonania mogą okazać się królowie tego toru jednym z nich jest Adrian Miedziński, który dla swojego rodzimego klubu zdobywa punkty już długie lata nie zamykając gazu, podobnie jak bardzo waleczny Paweł Przedpełski, który oprócz tego że w biegu drugim na pewno wydrze stalowej parze punkty to jeszcze powalczy z seniorami. Łatwo nie będzie też na pewno z kilkukrotnym mistrzem świata Gregiem Hencockiem, którego doświadczenie może okazać się kluczem do walki ze Stalą Gorzów. Chris Holder na torze w Toruniu ostatnimi czasu może pochwalić się świetnymi wynikami, przez ostatnie mecze do dorobku drużyny dorzuca minimum 12 punktów w meczu. Liderem drużyny powinien być również Martin Vaculik. Trener Kościecha jedynie martwić się powinien o dyspozycje Kacpra Gomólskiego, którego średnia biego-puntowa w PGE Ekstralidze wynosi obecnie zaledwie 0,972 co nie jest dobrym prognostykiem przed tym spotkaniem. Podobne zmartwienia dotyczą drugiego juniora.
Czy torunianie zdołają wygrać mecz? Gorzowianie jadą tylko po zwycięstwo wszystko zależy od oporu jaki postawią gospodarze.
Awizowane składy:
Stal Gorzów:
1. Niels Kristian Iversen
2. Michael Jepsen Jensen
3. Matej Zagar
4. Przemysław Pawlicki
5. Krzysztof Kasprzak
6. Bartosz Zmarzlik
Get Well Toruń:
9. Martin Vaculik
10. Kacper Gomólski
11. Chris Holder
12. Adrian Miedziński
13. Greg Hancock
15. Paweł Przedpełski
Początek meczu:19:30