W Warszawie doszło do spotkania Głównej Komisji Sportu Żużlowego z przedstawicielami klubów zainteresowanych jazdą w 2. Polskiej Lidze Żużlowej w sezonie 2017.
Wobec tego, niemal przesądzony jest powrót do trzech lig w przyszłym sezonie.
Zbigniew Fiałkowski, działacz GKSŻ, poinformował po spotkaniu, że prócz klubów z Krosna, Opola i Rawicza, które brały bądź biorą udział w bieżących rozgrywkach, chęć powrotu na żużlowe podwórku zgłosiły się nowe podmioty z Ostrowa, Gniezna, Lublina i Poznania, które dążą do reaktywacji żużla po przebytych problemach finansowych. ? Każdy z tych klubów musi teraz przejść proces licencyjny - powiedział Fiałkowski. - Jeśli tak się stanie to rozgrywki w drugiej lidze będą naprawdę ciekawe i emocjonujące. Najważniejsze, że liga nie będzie kadłubowa - przyznał działacz GKSŻ.
Jeżeli wspomnianym wyżej klubom nic nie stanie na przeszkodzie w przebrnięciu przez proces licencyjny to na zapleczu Nice Polskiej Ligi Żużlowej będzie obowiązywał ten sam system co w PGE Ekstralidze. Awans do fazy play-off uzyskałyby cztery najlepsze zespoły po rundzie zasadniczej.