W sezonie 2015 Unia nie była wymieniania w gronie faworytów do medalu Drużynowych Mistrzostw Polski, jednak na przekór wszystkim zdobyli brązowe medale. Wiadomo było wówczas, że z drużyną pożegna się Greg Hancock, Artem Laguta, Kacper Gomólski i Krzysztof Buczkowski. W ich miejsce pojawili się nowi, tańsi zawodnicy. Drużyna z Małopolski wygrywała wszystkie mecze u siebie, także na wyjazdach zdobywali cenne punkty. Po rundzie zasadniczej Jaskółki były na drugim miejscu i przyszło im się zmierzyć z Betardem Sparta Wrocław. W dwumeczu lepsi okazali się wrocławianie. Jaskółki jednak miały szansę na brąz i bez problemu poradziły sobie z drużyną KS Toruń.
Przed kolejnym sezonem apetyt rósł w miarę jedzenia. Przez ostatnie sezony Unia co roku zdobywała medale DMP i nikt nie dopuszczał do myśli tego, że w sezonie 2016 może być inaczej. Jednakże włodarze klubu zdecydowali się na bardziej oszczędny skład, ale równie dobry. Przyniosło to odmienny skutek. Z Unią pożegnał się ulubieniec tutejszej publiczności i jeden z liderów drużyny -Martin Vaculik. Na zmianę przynależności klubowej zdecydował się także Artur Mroczka. Oboje przeszli do Get Well Toruń. Artur był na tzw "kontrakcie warszawskim". Do Tarnowa wrócił Piotr Świderski, który już kiedyś reprezentował biało-niebieskie barwy . Klub znad Białej zdecydował się na zakontraktowanie z pierwszej ligi Mikkela Michelsena. Formacje juniorska uzupełnił Krystian Rempała. Wydawałoby się, że ten skład pozwoli na spokojne utrzymanie się w najlepszej lidze świata. Trójka liderów w postaci kapitana jaskółek - Janusza Kołodzieja, Leona Madsena i Kennetha Bjerre będzie grała pierwsze skrzypce. I tak było. Jedynie to trio zdobywało punkty. Kompletnie zawiodła druga linia. Mikkel Michelsen zaliczył tylko jeden dobry mecz w spotkaniu z Wrocławiem. Piotr Świderski również zawodził. Obok Mikkela był najsłabszym zawodnikiem drużyny.
Praktycznie przed każdym meczem w Tarnowie padał deszcz przez co tarnowianie tracili atut własnego toru . Jednak to nie wszystko co spotkało w tym sezonie ekipę Jaskółek. Największy wstrząs nadszedł 22 maja, kiedy to podczas meczu Unii z ROW-em Rybnik doszło do upadku Krystiana Rempały i Kacpra Woryny. Na pierwszym łuku panowanie nad motocyklem stracił Woryna i motocykl z całym impetem uderzył w Krystiana. Uderzenie było na tyle silne, że zerwało kask młodemu Rempale i uderzył głową w tor. Upadek okazał się tragiczny w skutkach . Tarnowianin został przetransportowany do szpitala w Jastrzębiu Zdroju. Cała Polska wówczas zaczęła się modlić o powrót do zdrowia Krystiana. Odprawiane były również Mszę w Jego intencji. Po prawie tygodniu walki o zdrowie, niestety Krystian zmarł. Pogrzeb odbył się 3 czerwca a 2 dni później Unia rozgrywała mecz z GKM Grudziądz. W ostatnim biegu spotkania Jaskółki rozstrzygnęły zwycięstwo na swoją korzyść . Kolejne mecze to kolejne porażki. Kluczowe okazały się mecze z Zielona Góra i Get Wall Toruń. Po obu przegranych meczach , Unia mogła zapomnieć o Ekstralidze. Na otarcie łez Jaskółki wygrały z ROW-em Rybnik za 3 punkty. Było to ostatnie spotkanie w Jaskółczym Gnieździe.
Podsumowując Unia wygrała tylko 3 mecze i zdobyła zaledwie jeden punkt bonusowy co dało ostanie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi. Niekwestionowanym liderem okazał się Janusz Kołodziej. Wtórowali mu Leon Madsen i Kenneth Bjerre. Nie sprawdził się Piotr Świderski i Mikkel Michelsen.
Po śmierci Krystiana Rempały, drużyna całkowicie się rozpadła. Jest to zapewne jeden z powodów tak słabego sezonu drużyny z Małopolski . Drugim powodem może być utrata atutu toru. Już wiemy, że Unia spadła do pierwszej ligi, jednak nie ma zamiaru się tam zadomowić na dłużej. Cel jest jeden - awans do Ekstraligi. Unia zaczęła już kontraktować zawodników. W Tarnowie zostaje Kenneth Bjerre. Włodarze klubu postanowili dać kolejna szanse Michelsenowi, gdyż widzą w nim potencjał. Formacje juniorska będzie reprezentował Patryk Rolnicki i Kacper Konieczny. Do Tarnowa wraca Jakub Jamróg i Artur Mroczka. Janusz Kołodziej zdecydował się na zmianę barw. W przyszłym sezonie będzie reprezentował klub z Leszna. Leon Madsen natomiast wybrał Włókniarz Częstochowę. Unia w najbliższych dniach ogłosi kolejne 2 nazwiska, które uzupełnia skład i powalczą o awans do Ekstraligi.
Opracowała Katarzyna Matras