Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Mistrzowski Start dla Rakiet
 12.01.2017 13:18
Rye House jest pełen pozytywnych myśli, przed sezonem 2017.

Rakiety dokonali sporych przemian tej zimy, jak twierdzi prezes klubu , nowa era rozpocznie się w sobotę 1 kwietnia.

Jednocześnie promotor Steve Jenson powiedział  ,, Tu nie ma nic większego, niż obrona tytułu"

To będzie wielkie doświadczenie naszego zespołu, po wielkiej ewolucji w składzie  do najwyższej klasy rozgrywkowej, i mogę powiedzieć że Kenneth, Chris Harris, Scott Nicholls, są już na chodzie i przygotowują się do sezonu.

Mamy nadzieje że sobotnia noc 1 kwietnia, wszystkim kibicom zapadnię na długo w pamięć.

Krzysztof Witek (za: SpeedwayGreatBritain.co)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (100)
9 lat temu
Janusz Ślączka też widzi go w składzie, ale wszystko zweryfikuje tor. - Rohan jest na fali wznoszącej, ale nikt u mnie za nazwisko nie znajdzie się w wyjściowej siódemce. Nie skreślam i nie faworyzuję nikogo. Wiem na przykład, że bardzo intensywnie do sezonu przygotowuje się Rory Schlein, który nie powiedział w żużlu jeszcze ostatniego słowa - kończy Ślączka.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Forma Tungate niepokoi jednak kibiców, bo niedawno prezes klubu Witold Skrzydlewski mówił, że dużo obiecuje sobie po postawie Australijczyka w nowym sezonie. - Tungate nie otrzymał wielu szans od trenera Kędziory. Być może to był błąd. Widać w nim jednak ogromny potencjał i głód jazdy w lidze polskiej. Cieszę się, ze zdecydował się u nas zostać. W nowym sezonie może być o nim naprawdę głośno - powiedział Skrzydlewski
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W pierwszej rundzie mistrzostw Australii Tungate był piąty i otarł się o awans do finał. W drugiej w Mildurze poszło mu fatalnie, bo zajął piętnaste miejsce. W trzeciej w Undera było niewiele lepiej, bo był dziesiąty. - Wiem, że nie zabrał do Australii swojego najlepszego sprzętu, a ponadto zanotował upadek i doznał niegroźnej kontuzji. Po prostu woli już nie ryzykować, bo szanse na medal stracił po drugich zawodach - wyjaśnia Janusz Ślączka, trener polskiego klubu Australijczyka Orła Łódź. - Najlepsze motocykle Rohan ma w Europie. Już zakupił dwa, a silniki przygotowuje mu Brian Karger. W tym wypadku to bardzo dobry ruch, bo na tym samym sprzęcie jeździł też Hans Andersen. Te silniki rewelacyjnie spisywały się na torze w Łodzi.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Rohan Tungate zawodzi na całej linii w mistrzostwach Australii. 27-latek po trzech turniejach jest dopiero dziewiąty w klasyfikacji generalnej. W sumie wygrał tylko trzy wyścigi. - To o niczym nie świadczy - mówi Janusz Ślączka, trener Orła Łódź. - Jestem w kontakcie z zawodnikiem i wiem jak przygotowuje się do sezonu. Na Antypody nie zabrał też najlepszego sprzętu.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
W sezonie 2017 w ligach polskich mają wystartować w sumie 23 drużyny (po 8 w ekstralidze i I lidze i 7 w II lidze). To rekord ostatnich lat.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Najtrudniejsza sytuacja jest w I lidze, ale wynika to z faktu, że w II lidze z siedmiu drużyn aż cztery to nowe ośrodki. W ubiegłym sezonie polskim żużlem zatrzęsło, bo aż trzy kluby nie otrzymały licencji i nie mogły wystartować w rozgrywkach ligowych (Ostrów, Lublin i Gniezno). - Jesteśmy gotowi ten manewr powtórzyć i nie będziemy mieli litości dla dłużników - mówi Szmit. - Kluby nie mają wyjścia i do końca stycznia muszą dogadać się z zawodnikami, albo zawrzeć z nimi ugody. Ich sytuacja finansowa jest jednak nieporównywalnie lepsza niż kiedyś. Zwłaszcza w ekstralidze jest pod tym względem bardzo dobrze. Wynika to głównie z limitów punktowych, których kluby zaczynają się trzymać. Zdajemy sobie sprawę, że można to obchodzić w inny sposób, ale od strony formalnej naprawdę zaczyna wyglądać to coraz lepiej. Dlatego wierzymy, że ci co mają "ogony finansowe" do końca miesiąca się z nimi uporają
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Proces licencyjny jest poufny i nie mogę zdradzić kto jakie ma zadłużenie - wyjaśnia Łukasz Szmit. - Kilka klubów I ligi na pewno ma co spłacać, bo ich długi nie wynoszą "5 złotych". Dlatego jest możliwe, że ktoś nie otrzyma licencji i nie wystartuje w lidze. To jednak pesymistyczny wariant.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Do końca stycznia kluby mają czas na spłacenie zobowiązań wobec zawodników, albo podpisanie z nimi ugód. - Jeżeli tego nie zrobią, to nie pojadą w lidze. Nie będzie zmiłuj. Kilka klubów jest zagrożonych - mówi stanowczo Łukasz Szmit, przewodniczący Komisji Licencyjnej i członek Głównej Komisji Sportu Żużlowego.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu
Klub jest umówiony na rozmowy z potencjalnymi sponsorami w tym tygodniu, ale ze względu na komorników sytuacja jest bardzo poważna. Odniósł się do niej także Ludvig Lindgren. ? Tak naprawdę to nic nie wiem, jedynie tyle co inni. Wydaje się, że wystartujemy w lidze, ale co się mówi, a co będzie to dwie różne kwestie. Klub nie płacił żadnemu zawodnikowi od końca lata. Pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi. Mało prawdopodobne, aby wyszło na jaw co poszło nie tak, ale ważne jest wyciągnięcie wniosków, aby ta sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości ? podkreśla.
  Lubię
  Nie lubię
9 lat temu

międzyczasie wielu członków zarządu Indianerny opuściło klub, który jest teraz pod specjalnym nadzorem SVEMO. W jednym z wywiadów, prezes klubu, Dan-Ake Moberg przyznał, że nadszedł trudny czas, ale nie zamierza wycofywać się z Elitserien. ? Nie rzuciliśmy jeszcze ręcznika. Będziemy nad wszystkim pracować i starać się rozwiązać wszelakie problemy. Będzie to trudne, ale to jeszcze nie koniec ? przyznaje.
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com