Zostań naszym Fanem!
ZALOGUJ SIĘ: 
Polecamy
Piotr Pawlicki latał w Warszawie. Zrobił niespodziankę fance
 03.03.2017 12:50
Piotr Pawlicki spotkał się z fanką żużla z Warszawy, która wygrała konkurs organizowany przez Polski Związek Motorowy. Wspólny lunch i możliwość poćwiczenia w parku trampolin pozostawiły niezapomniane wrażenia na Katarzynie Suchorzewskiej.
- Gość w dom, to zawsze przecież dodatkowa motywacja do posprzątania - żartowała Katarzyna Suchorzewska przed wizytą Piotra Pawlickiego. - Spośród wszystkich kibiców na stadionie to ja będę najmocniej trzymała za Piotra kciuki podczas PZM WARSAW FIM SPEEDWAY GRAND PRIX OF POLAND! Doskonale pamiętam też moment, w którym niesamowicie mi zaimponował zostając jednocześnie moim ulubionym żużlowcem. Było to rok temu na PGE Narodowym, kiedy po trzech sobotnich upadkach następnego dnia reprezentował Polskę w rywalizacji z Resztą Świata. Mocny z niego gość! - dodała.
 
- Chociaż jestem generalnie na diecie i przez cały czas monitoruję specjalnym urządzeniem stan wytrenowania i poziom kalorii, to oczywiście zrobiłem wyjątek, bo jedzenie było zdrowe, a co najważniejsze szybko udało mi się przeprowadzić z Kasią trening - powiedział Piotr Pawlicki, któremu bardzo spodobało się w parku trampolin Hangar 646.
 
- Niesamowite miejsce, miałem okazję się spocić i potrenować, a czasami praktycznie ?polatać? - podsumował spotkanie zawodnik.
 
Piotr Pawlicki tradycyjnie, bo czyni tak już trzeci rok z rzędu, odwiedził redakcję Radia ZET, gdzie udzielił obszernego wywiadu red. Michałowi Korościelowi i nagrał m.in. życzenia dla radiosłuchaczek z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet.
 
Blisko sześciogodzinny pobyt w Warszawie był związany z promocją PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. To kolejne z działań Polskiego Związku Motorowego przed majowym turniejem. Przypomnijmy, że bardzo aktywny dzień na Zimowym Narodowym w grudniu spędzili Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski i właśnie Piotr Pawlicki.
 
Pod koniec stycznia Bartosz Zmarzlik odwiedził siedziby pięciu stołecznych radiowych i prasowych redakcji sportowych, a Patryk Dudek w lutym zapoczątkował akcję ?Z minitoru na PGE Narodowy?, wręczając zaproszenie na zawody młodemu żużlowcowi z Bydgoszczy.
 
W marcu, kwietniu i maju na kibiców czeka jeszcze kilka niespodzianek związanych z przygotowaniami do PZM Warsaw FIM SGP of Poland.
Redakcja (za: sgpnarodowy.pl)
Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
TAK NIE
Komentarze (102)
8 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
a ty nie chcialbys pojechac w FL?
Leń żem :)))
Poważnie, to u mnie trudno z czasem.
Nie chciałbym zawieźć !!
Dzięki za zaproszenie
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Si Ti Ty wyżeraczu mózgów, zielony patataju i takie tam inne, pijmy podwójnie chmielone, dolnej fermentacji !!! w sjebja kak gawariu francuskie żabojady
Skul, srul, i do przodu :)))))
DOBRZE PRAWISZ, ZA LUBELSKI REGION!
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
18-latek podkreśla na koniec, że bardzo dużo dały mu starty w drużynie z Rzeszowa, jako gość. Jak przyznaje to zupełnie inne zawody i poziom niż w imprezach juniorskich. Na torach pierwszoligowych mógł nauczyć się on przede wszystkim jazdy drużynowej. W sezonie 2017 Rafał Karczmarz nie zna jeszcze juniora, z którym tworzyć będzie parę, ale jak sam mówi, decyzja będzie należeć do trenera i niezależnie od werdyktu przyporządkuje się do niej. ? Pobyt w Rzeszowie to zupełnie inne starty, niż w zawodach młodzieżowych czy indywidualnych. Tu mogłem nauczyć się jechać drużynowo i w parze. W 2017 roku dostosuję się i będę jechał z każdym, kogo wskaże trener ? zakończył Karczmarz.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Rafał Karczmarz do nowego sezonu ma zamiar podejść z nastawieniem, że niczego nie musi, a może. Chce on zebrać jak najwięcej doświadczenia i podkreśla, że będzie to dla niego bardzo trudny okres, ponieważ przejdzie on na najwyższy poziom z możliwych i będzie rywalizował z najlepszymi żużlowcami na świecie. - Zaczyna się dla mnie trudny okres, bo wchodzę na najwyższy ligowy poziom. W I i II lidze również było ciężko. Podchodzę jednak z nastawieniem, że "nie muszę, a mogę". Będę się starał nabierać jak najwięcej doświadczenia i chce osiągać jak najlepsze wyniki.

Młodzieżowiec Stali Gorzów przekazał również, że od tego roku będzie posiadał dwa nowe motocykle i kilka zapasowych silników. - Będę dysponował trzema motocyklami, dwa są kompletnie nowe. Mam też zapasowe silniki, więc sprzętowo klub przygotował mnie naprawdę dobrze.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Junior na samym początku poinformował, że nie jest to jego pierwszy obóz ze Stalą Gorzów, na którym uczestniczy. Swój debiut, bowiem zaliczył on 2 lata temu, zeszłoroczne zgrupowanie niestety był zmuszony jednak odpuścić, a powodem tego była szkoła. - Po raz pierwszy byłem na zgrupowaniu dwa lata temu. Rok temu nie mogłem przyjechać, bo musiałem nadrobić zaległości w nauce.

18-latka bardzo cieszy fakt, że dobrze dogaduje się ze starszymi od siebie kolegami. Według młodzieżowca jest to być może spowodowane tym, że przed obozem nie było zbyt wielu okazji do wspólnych rozmów, a tutaj na miejscu w Karpaczu wszyscy dysponują znacznie większym czasem na dyskusje i wspólną rozrywkę. Ponadto junior Stali ma nadzieję, że będzie mógł liczyć na pomoc od starszych kolegów w trakcie sezonu. - Podczas obozu dogadujemy się znacznie lepiej, a wynika to z tego, że przed zgrupowaniem nie mieliśmy zbyt wielu okazji do kontaktu ze starszymi kolegami. Myślę, że to wszystko wpłynie na to, że podczas spotkań ligowych będziemy mogli liczyć na ich pomoc.
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
Konto usunięte
W odpowiedzi na komentarz:
Co tam PATATAJE? WEEKEND haha
Si Ti Ty wyżeraczu mózgów, zielony patataju i takie tam inne, pijmy podwójnie chmielone, dolnej fermentacji !!! w sjebja kak gawariu francuskie żabojady
Skul, srul, i do przodu :)))))
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
O ktorej dzis mecz?
20.30
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
O ktorej dzis mecz?
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
Konto usunięte
Nie musi jechać w Lesznie może się dogadać i wziąć Barana,bądź Miesiąca czy Jeleniewskiego plus Pawliccy i Hampel i występować w Lublinie.
jak zmieni sie miasto.. to i mozna cos wymyslec zawsze..
a jak nie bedzie 12.. to pojadymy w 11
  Lubię
  Nie lubię
8 lat temu
W odpowiedzi na komentarz:
ile w tym prawdy.. to jets najwazniejsze xd
No wlasnie:D
  Lubię
  Nie lubię
© 2002-2024 Zuzelend.com