Pod koniec lutego licencja Coventry Bees na starty w SGB Premiership została ?zamrożona? przez BSPA. Nie oznacza to jednak, że Pszczoły nie pojadą żadnego meczu w nadchodzącym sezonie. Coraz więcej klubów startujących w Wielkiej Brytanii ogłasza, iż odjedzie sparingi z trzykrotnym triumfatorem Elite League.
Jedynym zawodnikiem, który znalazł nowy zespół w SGB Premiership po zawieszeniu licencji Coventry Bees jest Kenneth Bjerre. Duńczyk podpisał kontrakt z Belle Vue Aces. Pozostali zawodnicy nie znaleźli nowych klubów w najwyższej klasie rozgrywkowej. W związku z tym takie mecze będą świetną okazją dla zawodników Pszczół, aby zaprezentować się potencjalnym pracodawcom.
Już 19 marca odbędzie się mecz towarzyski Peterborough Panthers - Coventry Bees. Kolejnymi rywalami ekipy z Brandon Stadium będą już zespoły startujące w SGB Premiership. 10 kwietnia zawodnicy Pszczół zawitają na Monmore Green, gdzie zmierzą się z obrońcą tytułu mistrzowskiego - Wolverhampton Wolves. Niedługo potem Coventry Bees podejmą Poole Pirates. Działacze ekipy z Dorset nie chcą dopuścić do tego, aby tak zasłużony klub zniknął z żużlowej mapy Wielkiej Brytanii.
- Przez ponad dziesięć lat Coventry było jednym z naszych największych rywali. Zajmują wyjątkowe miejsce w historii brytyjskiego żużla. Nie możemy dopuścić, aby tak zasłużony klub zniknął z mapy. Z innymi klubami z SGB Premiership chcemy dalej dbać o dobre imię tego zespołu - powiedział promotor Poole Pirates, Matt Ford.
13 maja dojdzie do wyjątkowego meczu pomiędzy Leicester Lions a Coventry Bees. Pierwsze East Midlands Bowl odbyło się na początku lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Pomimo kłopotów klubu z Brandon Stadium, tak wyjątkowy mecz musi dojść do skutku. Jeszcze parę tygodni temu zakładano, że Pszczoły będą rozgrywać swoje domowe mecze właśnie na Beaumont Park.