- W listopadzie zeszłego roku do obiegu weszła wiadomość o tym, że poprowadzi Pan zespół z Poznania. Jakie cele stawia Pan przed sobą oraz przed swoją drużyną?
- Cel minimum to awans do play-offów. Widzimy jakie są składy innych drużyn i że nie jesteśmy drużyną, która jest kandydatem do awansu. Mamy bardzo młody skład i ten rok po prostu chcemy przejechać, wszystko sprawdzić. Myślę, że zawodnicy dadzą od siebie ponad sto procent i wykonamy ten plan minimum, czyli awans do play-offów.
- Poruszając temat składów warto zapytać o sytuację krajowych młodzieżowców. Na ten moment ma Pan do dyspozycji zaledwie dwóch takich zawodników. Czy można się spodziewać, że do drużyny dołączy wkrótce ktoś jeszcze?
- Tak, można się tego spodziewać. Będzie zdawał licencję jeden zawodnik i będzie on jako trzeci.
- W zeszłym tygodniu PSŻ poinformował za pośrednictwem portalu społecznościowego o dosypaniu na tor kilku ton czerwonej glinki. Mógłby Pan powiedzieć co miał na celu taki zabieg?
- Patrząc na to co się działo w zeszłym roku na torze, kiedy Wrocław jeździł u nas w Poznaniu, ten tor się nie wiązał. Trzeba było naprawdę bardzo uważnie lać wodę - za dużo źle, za mało też źle. Jest dosypany granit, dosypana jest też glinka. Po tych pierwszych pracach torowych widać, że ten tor bardzo ładnie się wiąże.
- Odchodząc od tematu toru, chciałbym zapytać o przygotowania do nadchodzącego sezonu, ponieważ już za trzy tygodnie "Skorpiony" zainaugurują rozgrywki ligowe w pojedynku z rawickim Kolejarzem. Jak te przygotowania przebiegają?
- Bardzo dobrze. Wszyscy chłopacy są gotowi, zwarci, czekają już na odbiór toru w Poznaniu. Zaplanowane są treningi 24,25 i 26 marca w Poznaniu. Na 27 marca przewidziany jest sparing. Nie wiemy tylko jeszcze czy to się odbędzie w Bydgoszczy czy w Poznaniu. Zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja z torem w Bydgoszczy. Później mamy zaplanowany na 29 marca sparing z Daugavpils w Poznaniu. 30 marca mamy zaplanowany sparing również z Bydgoszczą. Nie wiemy jeszcze czy będzie najpierw mecz na Golęcinie później w Bydgoszczy czy odwrotnie. Zobaczymy jak będzie wyglądać sytuacja pogodowa i torowa. W przyszłym tygodniu zaczynamy i tak już konkretnie aż do meczu ligowego.
- Dziękuję za rozmowę!
- Nie ma za co, dzięki bardzo!
Sezon 2017 będzie debiutem Tomasza Bajerskiego w roli trenera. W trakcie sportowej kariery największe sukcesy przypadły na starty w macierzystym klubie z Torunia. W 2003 roku był stałym uczestnikiem cyklu Grand-Prix. Jak spisze się w roli trenera?