Przed dzisiejszym spotkaniem w roli faworyta stawiani byli zawodnicy z Lublina, którzy w tegorocznych zmaganiach ligowych nie znaźlani goryczy porażki. Drużyna z Wielkopolski znajduje się na drugim biegunie, a w tym roku rawiczanom nie udało się zdobyć żadnego punktu. Mimo tego, że lublinianie jeszcze przed meczem byli stawiani w roli faworytów na wyjazdowe spotkanie do Rawicza udali się w najsilniejszym składzie. W zespole gospodarzy miał okazję zadebiutowania Steve Worrall. Przypomnijmy, że rawiczanie mają również podpisany kontrakt z drugim z braci Worrall.

 

 

Zespół Speed Car Motor Lublin już w pierwszym biegu zaprezentował się z dobrej strony, a para Burza  - Pedersen zaraz po starcie objęła podwójne prowadzenie i nie dali najmniejszych szans miejscowym zawodnikom. Po pierwszej serii starów można było odnieść wrażenie, że to goście są lepiej dopasowani z rawickim owalem. Miejscowym jeźdźca brakowało również szczęścia. W biegu juniorskim z nawierzchnią toru zapznali się Przemysław Giera i Maciej Kuromonow, a sędzia za sprawcę przerwania biegu uznał miejscowego zawodnika. Z nawierzchnią toru w czwartej gonitwie zapoznał się Marek Lutowicz, młodego przedstawiciela drużyny z Rawicza podniosło na starcie.

 

 

Upadki Giery i Lutowicza niestety nie były jedynymi w dzisiejszym spotkaniu. O ile najmłodszym reprezentantom rawickiego Kolejarza nic specjalnego się nie stało to o pechu może mówić Sebastian Niedźwiedź. Zawodnik, który występował dzisiaj na zasadzie gościa w drużynie z Rawicza zanotował groźnie wyglądający upadek. Niedźwiedź w ostatniej gonitwie dnia starał się odbić pierwszą pozycję Jeleniewskiego, zahaczył o tylne koło rywala i uderzył o dmuchaną bandę na drugim wirażu. Zawodnik związany w tym roku z drużyną z Zielonej Góry został odwieziony do szpitala. Jak poinformował spiker zawodów u Niedźwiedzia doszło najprawdopodobniej do zwichnięcia nogi. Mimo, że przerwa spowodowana brakiem drugiej karetki na stadionie nieco się przedłużała to kibice jednej i drugiej drużyny zaczęli wspólny doping.

 

 

Niekwestionowanym liderem drużyny Speed Car Motor Lublin był dzisiaj Robert Lambert, który na swoim koncie zapisał komplet piętnastu punktów. Z dobrej strony zaprezentował się również Daniel Jeleniewski. Liderem drużyny z Rawicza był Adam Skórnicki, który wywalczył dziś jedenaście. Obok menadżera Kolejarza Rawicz z dobrej strony zaprezentował się Sebastian Niedźwiedź, a zdobyć punktowa juniora pochodzącego z Rawicza mogła być większa, gdyby nie pechowy upadek w ostatniej odsłonie zawodów.

 

 

Wyniki:

 

 

Speed Car Motor Lublin 51

1. Bjarne Pedersen (2*,2,3,1,-) 8+1

2. Stanisław Burza (3,0,2*,-1) 6+1

3. Paweł Miesiąc (2*,1,2*,2) 7+2

4. Robert Lambert (3,3,3,3,3) 15

5. Daniel Jeleniewski (2,3,3,2*,1) 11+1

6. Kamil Brzeziński (2,0,0,0) 2

7. Maciej Kuromonow (1,1,0,0) 2

 

 

Kolejarz Rawicz 39

9. Steve Worrall (1,t,1,1,3) 6

10. Rafał Konopka (0,2,0,-) 2

11. Sebastian Niedźwiedź (1,3,2,1,3,w) 10

12. Arkadiusz Pawlak (0,1,1*,0,2*) 4+2

13. Adam Skórnicki (3,2,1,3,2) 11

14. Przemysław Giera (w,d,-) 0

15. Marek Lutowicz (3,u,1*,0,2*) 6+2

 

 

Bieg po biegu:

1. Burza, Pedersen, Worrall, Konopka 1:5

2. Lutowicz, Brzeziński, Kuromonow, Giera (w/u) 3:3 (4:8)

3. Lambert, Miesiąc, Niedźwiedź, Pawlak 1:5 (5:13)

4. Skórnicki, Jeleniewski, Kuromonow, Lutowicz (u) 3:3 (8:16)

5. Niedźwiedź, Pedersen, Pawlak, Burza 4:2 (12:18)

6. Lambert, Skórnicki, Miesiąc, Giera (d4) 2:4 (14:22)

7. Jeleniewski, Konopka, Lutowicz, Brzeziński 3:3 (17:25)

8. Pedersen, Burza, Skórnicki, Lutowicz 1:5 (18:30)

9. Lambert, Miesiąc, Worrall, Konopka 1:5 (19:35)

10. Jeleniewski, Niedźwiedź, Pawlak, Kuromonow 3:3 (22:38)

11. Skórnicki, Miesiąc, Niedźwiedź, Kuromonow 4:2 (26:40)

12. Niedźwiedź, Lutowicz, Pedersen, Brzeziński 5:1 (31:41)

13. Lambert, Jeleniewski, Worrall, Pawlak 1:5 (32:46)

14. Worrall, Pawlak, Burza, Brzeziński 5:1 (37:47)

15. Lambert, Skórnicki, Jeleniewski, Niedźwiedź 2:4 (39:51)