Planowane na przyszły tydzień zgrupowanie będzie pierwszą okazją do spotkania z całą drużyną?
Z połową zespołu miałem okazję odbyć już rozmowy. Takie dłuższe, ale też i krótsze. Z częścią seniorską będziemy się z pewnością widzieć w Ostrowie w niedzielę na finale MPPK, na który pierwotnie nie planowałem się wybierać. W tej sytuacji, zwłaszcza, że taka jest wola zawodników, co mnie niezmiernie cieszy, postanowiłem zmienić plany. Poza tym znamy się od lat. To nie jest tak, że wchodzę w zespół, w struktury, których kompletnie nie znam, nie mam wiedzy, czy muszę się przedstawiać. Z Gregiem Hancockiem, czy Grzegorzem Walaskiem miałem okazję współpracować. Z Adrianem Miedzińskim znamy się długo. Z Pawłem Przedpełskim ucinaliśmy sobie wielokrotnie pogawędki. Z Danielem Kaczmarkiem miałem okazję się poznać jeszcze w czasach współpracy z Falubazem. Z Chrisem Holderem i Michaelem Jepsenem, czy nawet z mechanikami również znamy się bardzo dobrze. Pojawiałem się na stadionach wielokrotnie w związku z racji występów w telewizji, czy zawodów parowych. Jest delikatny stres, ale sobie z tym poradzimy. Na przyszły tydzień planujemy zgrupowanie z treningiem punktowanym. Nie chciałbym ujawniać na razie z jakim klubem rozmawiamy, jednak z pewnością odbędzie się to na wyjeździe. Mam nadzieję, że to będzie też miła niespodzianka dla kibiców.