Do Miasta nad Wartą zawitał lider tabeli- Baterd Sparta Wrocław. Kibice liczyli, że mecz będzie na styku i owszem był, ale gorzowianie w tym sezonie po raz pierwszy zostali pokonani na swoim własnym torze 49:41. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy okazał się Martin Vaculi, zaś ze strony gości najwięcej punktów zdobył Vaclav Milik. Żółto-niebiescy bardzo skrupulatnie przygotowywali się do tego spotkania. W piątek odbył się zamknięty sparing, w którym zabrakło jedynie Zmarzlika i Iversena.
Podopieczni Stanisława Chomskiego w niedzielny bardzo się męczyli. Co prawda pierwsza seria była udana dla gospodarzy, bo prowadzili 13:11, ale już druga seria pokazała słabe punkty gorzowskiego zespołu. Nawet fenomenalny Bartek Zmarzlik w 8 gonitwie dał się pokonać parze Woffinden i Woźniak Do Zmarzlika pretensji mieć nie można, bo gdyby nie jego postawa w pozostałych spotkaniach Stal nie zaszłaby tak daleko. Po 8 biegu Wrocławianie objęli 6 punktowe prowadzenie. Żółto-niebiescy odrobili straty i po 11 wyścigach był remis. Dobra passa dla gorzowian zakończyła się po 12 biegu, kiedy goście zwyciężyli 4:2.
Wszystko miało rozstrzygnąć się w biegach nominowanych. Wynik był sprawą otwartą. Wrocławianie po 13 gonitwie mieli tylko 2 punktową przewagę. W pierwszym wyścigu nominowanym zrobiło się ciasno i o dmuchaną bandę zahaczył Krzysztof Kasprzak, który przeleciał przez kierownicę i upadł na tor. Gorzowscy kibice zamarli przez chwilę na szczęście Kasprzak wstał o własnych siłach, ale arbiter uznał, że to on był sprawcą przerwania biegu i wykluczył go z powtórki. W drugiej odsłonie 14 gonitwy marzenia kibiców Stali Gorzów o wygranej legły w gruzach. Osamotniony Zmarzlik nie dał rady parze Janowski, Woźniak. Po tym biegu wszystko było już jasne. Wyścig 15 był już tylko formalnością. Ostatecznie Stal przegrała 8 punktami.
Zawodnicy z miasta nad Wartą zaliczyli czwartą porażkę z rzędu. Tego dnia najbardziej zawiódł kapitan- Przemysław Pawlicki, który przy swoim nazwisku zapisał tylko 2 punkty. Zabrakło punktów Krzysztofa Kasprzaka. Do gorzowskiej młodzieży pretensji mieć nie można. Uznanie należy się Rafałowi Karczmarzowi, który w swoim drugim starcie wraz z Bartkiem Zmarzlikem, przywiózł za swoimi plecami Lebiediewa i Dróżdża. Cieszy postawa Vaculika, Iversena i Zmarzlika, ale trzema zawodnikami meczu wygrać się nie da. A Sparta? Po 15 latach zwyciężyła na Jancarzu. Mają bardzo wyrównany skład i niesamowitych juniorów. To w zupełności wystarczyło, aby pokonać Mistrzów Polski.
Wyniki:
Betard Sparta Wrocław - 49
1. Tai Woffinden (2,1*,3,3,1) 10+1
2. Szymon Woźniak (0,2,2*,0,2*) 6+2
3. Maciej Janowski (0,3,1,2,3) 9
4. Vaclav Milik (3,1,2,3,3) 12
5. Andrzej Lebiediew (1,1,-,0) 2
6. Maksym Drabik (3,3,1,1) 8
7. Damian Dróżdż (2*,0,0) 2
Cash Broker Stal Gorzów - 41
9. Martin Vaculik (3,2,3,2,2) 12
10. Przemysław Pawlicki (1,u,w,1) 2
11. Niels K. Iversen (1*,3,3,2,0) 9+1
12. Krzysztof Kasprzak (2,0,2*,1*,w) 5+2
13. Bartosz Zmarzlik (3,2,1,3,1) 10
14. Hubert Czerniawski (0,0,0) 0
15. Rafał Karczmarz (1,2*,0) 3+1
Bieg po biegu
1. (59,53) Vaculik, Woffinden, Pawlicki, Woźniak 4:2
2. (59,61) Drabik, Dróżdż, Karczmarz, Czerniawski 1:5 (5:7)
3. (59,40) Milik, Kasprzak, Iversen, Janowski 3:3 (8:10)
4. (59,35) Zmarzlik, Karczmarz, Lebiediew, Dróżdż 5:1 (13:11)
5. (60,18) Iversen, Woźniak, Woffinden, Kasprzak 3:3 (16:14)
6. (59,59) Janowski, Zmarzlik, Milik, Czerniawski 2:4 (18:18)
7. (59,81) Drabik, Vaculik, Lebiediew, Pawlicki (u3) 2:4 (20:22)
8. (59,89) Woffinden, Woźniak, Zmarzlik, Karczmarz 1:5 (21:27)
9. (59,76) Vaculik, Milik, Janowski, Pawlicki (w/x2) 3:3 (24:30)
10. (60,06) Iversen, Kasprzak, Drabik, Dróżdż 5:1 (29:31)
11. (60,04) Zmarzlik, Janowski, Pawlicki, Woźniak 4:2 (33:33)
12. (60,11) Woffinden, Iversen, Drabik, Czerniawski 2:4 (35:37)
13. (60,16) Milik, Vaculik, Kasprzak, Lebiediew 3:3 (38:40)
14. (60,28) Janowski, Woźniak, Zmarzlik, Kasprzak (w/u) 1:5 (39:45)
15. (60,25) Milik, Vaculik, Woffinden, Iversen 2:4 (41:49)
Sędzia: Artur Kuśmierz
Startowano według I zestawu startowego
Widzów: 12 300 osób