Zawodnicy z północnej części województwa lubuskiego nie mają powodów do radości. W zeszłą niedzielę doznali 4 porażki z rzędu. Do Leszna udadzą się bez Martina Vaculika. Słowak we wtorkowym spotkaniu w lidze szwedzkiej nabawił się kontuzji ręki i niestety, ale nie będzie w stanie wystąpić w niedzielnym spotkaniu. W jego miejsce pojedzie Linus Sundstroem. Żółto-niebieskich czeka trudne zadanie. Kapitan Stali Przemysław Pawlicki bardzo dobrze zna tor przy Strzeleckiej. Wychowanek Unii Leszno w ostatnim czasie nie był w najlepszej dyspozycji. Kibice z miasta nad Wartą liczą, że tym razem starszy z braci Pawlickich zaprezentuje się dobrze i będzie jednym z liderów. Pod numerem 2 zobaczymy Nielsa Kristiana Iversena. Gorzowski Duńczyk spisuje się dosyć dobrze, ale to jeszcze nie jest to, z czego byłby zadowolony, jak sam przyznaje, ciągle szuka. Kolejna para to Krzysztof Kasprzak i Linus Sundstroem. Kasprzak tak samo, jak Pawlicki jest wychowankiem Unii Leszno i dobrze zna tamtejszy tor. Czy Kasprzak będzie mocnym punktem drużyny? Zobaczymy w niedzielny wieczór. Sundstroem dostał kolejną szansę, co prawda przez kontuzję Vaculika, ale Szwed zapewne zrobi wszystko, aby pokazać się z dobrej strony. W parze z młodzieżowcami pojedzie Bartek Zmarzlik. Lider zespołu z Gorzowa bardzo przeżył ostatnią porażkę drużyny. Zmarzlik do spotkania z Bykami pojedzie z czystą głową. Kibice z miasta nad Wartą liczą, że Bartek tego dnia będzie mocnym punktem gorzowskiej ekipy. Rafał Karczmarz to zawodnik, u którego z meczu na mecz widać postępy. Mimo wszystko formacja juniorska z Leszna raczej nie pozwoli wykazać się młodzieży Stali Gorzów. Byki mają jedną z najlepszych par juniorskich w PGE Ekstralidze.
Zespół Piotra Barona mimo problemów na początku sezonu i braku Nickiego Pedersena pokazują, że są w formie. Mają równy skład, co przekłada się na wyniki. Pierwsza para to Emil Sajfutdinow i Peter Kildemand. Rosjanin jest solidnym punktem zespołu. Emil nazywany jest przez swoich fanów rosyjską torpedą. Jeśli nawet nie wyjdzie mu start, to robi wszystko, aby jak najszybciej dogonić przeciwnika. Peter jeździ w kratkę, dobre występy przeplata słabszymi. Duńczyka jednak stać na więcej, o czym sam doskonale wie. Piotr Pawlicki i Grzegorz Zengota to kolejny duet. Młodszy z braci Pawlickich po lekkim kryzysie wraca wreszcie do formy, co cieszy kibiców Unii Leszno. Grzegorz Zengota to sympatyczny żużlowiec i solidna druga linia. W parze z młodzieżą pojedzie Janusz Kołodziej. Kołdi jest jednym z liderów Byków. Jak dobrze wyjdzie spot taśmy to ciężko go dogonić. O młodzieży z Leszna już wspominałam.
Faworytem tego spotkania są bez wątpienia gospodarze. Atut własnego toru, równy skład zespołu, jedna z lepszych formacji juniorskich w PGE Ekstralidze to wszystko przemawia na korzyść gospodarzy. Stalowcy jednak zrobią wszystko, aby zatrzymać, chociaż punkt bonusowy.
Który z braci okaże się lepszy Piotr czy Przemek? Czy Stal Gorzów dozna 5 z rzędu porażki w tym sezonie? Czy zespół Stanisława Chomskiego poradzi sobie w Lesznie? Na te i wszystkie inne pytania odpowiedz, poznamy w niedzielny wieczór.
awizowane składy:
Cash Broker Stal Gorzów
1. Przemysław Pawlicki
2. Niels Kristian Iversen
3. Krzysztof Kasprzak
4. Linus Sundstroem
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
Fogo Unia Leszno
9. Emil Sajfutdinow
10. Peter Kildemand
11. Piotr Pawlicki
12. Grzegorz Zengota
13. Janusz Kołodziej
14. Bartosz Smektała