Już w poniedziałek wiele zaczęło się pisać o tym meczu, wśród „ekspertów” panowało niemal przekonanie o ty, że goście niewiele są w stanie ugrać na torze Drużynowych Mistrzów Polski. Jednak jeszcze w poniedziałek nikt nie wiedział o tym, jak zakończy się mecz Leicester Lions – Swindon Robins. Moim zdaniem wydarzenie z tego właśnie meczu w wielkim stopniu zdeterminowało wynik dzisiejszego meczu.
Goście do starcia z aktualnym Drużynowym Mistrzem Polski przystąpią bez kontuzjowanego Martina Vaculika, który był kapitanem, lokomotywa drużyny. Gorzowianie aby załatać wyrwę w składzie, postanowili wypożyczyć z Get Well Toruń Grzegorza Walaska, rzadko dzieje się tak w polskiej lidze, żeby klub zgadzał się na wypożyczenie swojego zawodnika do klubu, z którym bezpośrednio rywalizuje o tytuł Mistrza Polski. Cała reszta gorzowskiej drużyny wystąpi dokładnie w takim samym składzie jak w zeszłym tygodniu, z drobną zmianą numerów startowych w formacji juniorskiej. W tym meczu jedynym sposobem na wygrana jest dobra postawa zawodników tak zwanej drugiej linii – Sundstroema, Woźniaka oraz Walaska (jeśli wystąpi oczywiście). To spotkanie będzie najtrudniejsze jednak dla młodzieży, gorzowscy juniorzy będą musieli zmierzyć się z najlepszymi juniorami w PGE Ekstralidze i co do tego nie ma wątpliwości. W roli rezerwowego nie zobaczymy na pewno Huberta Czerniawskiego, który w meczu inauguracyjnym złamał obojczyk więc możliwe, że trener Stanisław Chomski zdecyduje się na wystawienie Filipa Hjelmlanda.
Gospodarze są zdecydowanym faworytem tego spotkania, szczególnie po fatalnej kontuzji gorzowskiego kapitana, poza tym mogą liczyć na atut własnego toru i doping kibiców. W składzie Unii Leszno też pojawiła się jedna zmiana za młodziutkiego Tymoteusza Picza na prezentacji pojawi się Jaimon Lidsey, jednak czy zobaczymy go na torze bardzo ciężko jednoznacznie stwierdzić. Łatwiej natomiast wskazać mocne punkty leszczyńskich Byków bez wątpienia będą to juniorzy oraz Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej. Emil Sajfutdinow we Wrocławiu miał drobne problemy jednak na domowym torze już nie powinno być po nich nawet śladu. Dodatkowych emocji przysporzy na pewno debiut przed leszczyńską publicznością Brady Kurtza. Kibiców na pewno nie niepokoi jakoś specjalnie jego dyspozycja, ponieważ i bez niej drużyna jest bardzo silna.
Patrząc na składy na papierze to faktycznie dla Fogo Unii Leszno może to być łatwy mecz ale wcale nie musi. Gorzów w okrojonym składzie, podwójnie zmotywowany może być zdolny do wszystkiego. Gorzowianie już w zeszłym sezonie udowodnili, że zawsze walczą do końca i tak też będzie i dziś, dlatego już teraz zapraszamy do śledzenia relacji live, która na pewno pojawi się na naszej stronie.
Awizowane składy:
Cash Broker Stal Gorzów:
1. Martin Vaculik
2. Linus Sundstroem
3. Krzysztof Kasprzak
4. Szymon Woźniak
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
7. Alan Szczotka
Fogo Unia Leszno:
9. Jarosław Hampel
10. Jaimon Lidsey
11. Brady Kurtz
12. Janusz Kołodziej
13. Emil Sajfutdinow
14. Bartosz Smektała
15. Dominik Kubera