Niedzielne popołudnie zapowiada się całkiem ciekawie, mimo iż Jaskółki nie brylują jakoś specjalnie w rozgrywkach PGE Ekstraligi jednak specyficzny tarnowski tor zawsze był bardzo trudny do odszyfrowania dla przybyłych na niego gości, nie inaczej będzie z Wrocławianami. Dużym ułatwieniem będzie na pewno widza kapitana Betard Sparty Wrocław – Macieja Janowskiego, który w Unii spędził dwa sezony. To właśnie „Magic” powinie być jednym z podstawowych napędów gości u jego boku zapewne dobrą postawą powinni się wykazać młodzi zawodnicy – Maksym Drabik oraz Max Fricke, który zapewne jak co mecz pojedzie za Damiana Dróżdża. Najbardziej niepokojącą dla wrocławskich kibiców jest postawa Andrzeja Lebiedieva i Vaclava Milika, który w ostatnich meczach jadą zdecydowanie poniżej oczekiwań. Łotysz zaliczył jeden dobry mecz na domowym torze a tydzień później na wyjeździe nie zdobył żadnego punktu co nie napawa specjalnym optymizmem.
Po chwilach grozy na tor powraca lider Jaskółek, Nicki Pedersen, który w tym sezonie jest w genialnej formie co już nie raz udowodnił. Fakt, że został on awizowany do tego spotkania jest dość ciekawy, ponieważ w poprzednim spotkaniu nabawił się kontuzji dłoni. Wspomóc go w walce z rywalami powinien Kenneth Bjerre oraz Jakub Jamróg , który na domowym torze w tym roku radzi sobie coraz lepiej. Dodatkowych emocji mogą dostarczyć zawodnicy, którym ostatnio nie idzie najlepiej a mecz z Wrocławiem jest doskonałą okazją do rehabilitacji za ostatnie niepowodzenia- takimi zawodnikami są Artur Mroczka oraz Peter Kildemand. Tarnowscy juniorzy będą mieli bardzo trudną przeprawę, w drugim biegu będą musieli zmierzyć się z bardzo szybkim Maksymem Drabikiem.
Składy awizowane:
Betard Sparta Wrocław:
1. Tai Woffinden
2. Andrzej Lebiediev
3. Maciej Janowski
4. Vaclav Milik
5. Damian Dróżdż
6. Maksym Drabik
7. Patryk Wojdyło
8. Max Fricke
Grupa Azoty Unia Tarnów:
9. Nicki Pedersen
10. Artur Mroczka
11. Jakub Jamróg
12. Peter Kildemand
13. Kenneth Bjerre
14. Kacper Konieczny
15. Patryk Rolnicki