Piotr Baron w rozmowie z speedwayekstraliga.pl przyznaje, że wyjazd do Hiszpanii był dobrym rozwiązaniem – Już w ubiegłym roku przyjechaliśmy do Hiszpanii i dobrze to wychodzi. Po pierwsze, jest taniej, a po drugie mamy dobre warunki do treningów ukierunkowanych pod kątem żużla. Dodatkowo plusem jest pogoda, bo jeżeli mamy jeździć gdzieś, gdzie jest 5 stopni Celsjusza i chłopacy mają łapać zapalenie płuc, to nie ma sensu. Uważam, że w Hiszpanii możemy spokojnie pracować i jeździć.
Złoci medaliści Drużynowych Mistrzostw Polski poza jazdą na crossie mają zaplanowane również inne formy treningu – Warunki są doskonałe. Mamy dobrą pogodę i świetnie przygotowany tor. Jesteśmy po czterech treningach na crossie, a pojeździmy na nich dwa, trzy dni. Będą też inne elementy treningowe – pojedziemy na tzw. „kolarzówkach” w góry, a także popołudniami są zajęcia ogólnorozwojowe na sali z Tomaszem Skrzypkiem – poinformował Baron.
Leszczynianie mają w planach wyjechać na tor w pierwszej połowie marca – Jeżeli pogoda dopisze, to planujemy wyjechać na tor w okolicach 8-10 marca. Po obozie w Hiszpanii, 4 marca, mamy badania wydolnościowe we Wrocławiu. Potem kilka dni przerwy i bierzemy się do pracy.